Od dawna pisaliśmy, żeby nie krytykować za wcześnie Piotra Świerczewskiego i Radosława Majdana, bo zaraz może się okazać, że to nie oni napadli na policję, tylko policja na nich. I proszę – tę wersję potwierdza 11 świadków. Na razie.
Nie, tych 11 świadków, to nie jest podstawowa jedenastka Polonii Warszawa. To zwykli ludzie, którzy widzieli całe zdarzenie. A tych świadków być może mogłoby być nawet więcej. Np. na onecie znajdujemy taki wpis “zastraszonej”: “Już wtedy pisałam, że było całkiem inaczej. Zgłosiłam policjantom, że chcę być świadkiem ale ten agresywny debil, który rzucił czapką i okularami podskoczył do mnie i warknął czy chcę mieć kłopoty. Wtedy odeszliśmy – to jakiś horror”.
OK, możecie pisać, że to tylko onet i wpisać się może każdy. Ale 11 zgłoszeń wobec Ł»ADNEGO potwierdzającego wersję policji (są tylko zeznania rzekomo pobitych policjantów, z których jednemu podobno już cztery razy wytaczano sprawę o pobicie) to fakt wymowny. Nic dziwnego, że Świerczewski wytacza policji proces.
Najciekawsze jednak dopiero nadchodzi – wersję piłkarzy potwierdzi zapis monitoringu hotelowego…