Kto nie czytał wcześniej, niech już nie czyta:)
Trybunał odwoławczy przy PKOl przyznał rację Zagłębiu Lubin. Mogłoby to oznaczać, że lubinianie kosztem Arki Gdynia zagrają w ekstraklasie, ale… nie oznacza. Jak udało nam się dowiedzieć, PZPN nie zamierza respektować tego wyroku i zamierza się od niego odwołać. Liga ma ruszyć w piątek z Arką, ale bez Zagłębia. Ale czy tak będzie w rzeczywistości – nawet nie próbujemy zgadnąć.
Niby decyzje są takie – Arka wypada z ekstraklasy, Zagłębie awansuje, do pierwszej ligi (nie bardzo wiemy czemu) przywrócony Widzew Łódź. Ale…
– Z tego co mi wiadomo i są to wiadomości aktualne, gramy w ekstraklasie i normalnie szykujemy się na piątkowy mecz z Polonią Warszawa. W czwartek jedziemy na przedmeczowe zgrupowanie – mówi Czesław Michniewicz, trener Arki.
Wszystko wskazuje na to, że lubinianie sprawę wygrali, ale grać będą i tak w drugiej lidze. Szczerze? I bardzo dobrze! Arka już swoje odcierpiała, Zagłębie jeszcze nie.