Wydaje się, że Sebastian Mila wreszcie ustabilizował formę – na poziomie średnio-dobrego ligowca, ale zawsze. W przyszłym sezonie będzie grał w Śląsku Wrocław.Mila ma zostać najlepiej zarabiającym piłkarzem klubu, dostanie około 30 tysięcy złotych na miesiąc. To w warunkach wrocławskich sporo, bo inny pomocnik zespołu, Klofik, dostaje co miesiąc ledwie sześć tysięcy.
Ale mamy nadzieje, że Sebastianowi nikt zarobków wypominać nie będzie. W skali piłkarskie żadne to kokosy (jako zawodnik Austrii Wiedeń dostawał ok. 2 miliony rocznie), a i dobrych meczów ma za sobą rozegranych znacznie więcej niż nowi klubowi koledzy…