Austria Wiedeń chce kupić Łukasza Gargułę. Ale nie kupi, bo Bełchatów żąda za swojego pomocnika 1,5 miliona euro. Austriacy mogliby zapłacić jedną trzecią tej sumy. Mniej więcej tyle samo oferuje Wisła Krajów.
Działacze Bełchatowa i trener Paweł Janas są w dość trudnej sytuacji – Gargule został rok kontraktu i w grudniu będzie mógł porozumieć się z przyszłym pracodawcą, by pół roku później odejść za darmo. Z drugiej strony – pół miliona euro, czyli ok. 1,7 miliona złotych to rzeczywiście niezbyt wiele. Kogo w miejsce Garguły można ściągnąć za tę cenę?
Garguła na razie spokojnie czeka, bo jeśli będzie zmieniał klub za darmo, wtedy będzie mógł zażądać większych zarobków. Z drugiej strony jak dalej będzie tak się rozmieniał na drobne, to za półtora roku nikt może go nie chcieć…