Reklama

Cracovia kompletnie upokorzona

redakcja

Autor:redakcja

29 czerwca 2008, 18:26 • 1 min czytania 0 komentarzy

Jeśli ktoś myślał, że pierwszy mecz Cracovii w Pucharze Intertoto (przegrana u siebie z Szachtiorem 1:2) był szczytem kompromitacji, ten się grubo mylił. W rewanżu krakowianie przegrali 0:3, a więc zebrali takie baty, że nie powinni wyściubiać nosów poza Polską przez kolejne pięć lat. A przynajmniej nie w takim składzie i nie z takim trenerem.

Wynik może jest trochę pechowy, bo pierwszą bramkę Białorusini strzelili dopiero w 70 minucie, ale powiedzmy sobie szczerze – na awans do następnej rundy to nasi wspaniali piłkarze nie zasłużyli. I teraz to naprawdę są w tarapatach – trener Majewski swoim starym zwyczajem znajdzie w zespole jednego lub dwóch winnych i zrobi z nich kozłów ofiarnych. Pewnie też naopowiada w prasie, że nie chciało się tym zawodnikom grać albo realizować genialnych założeń taktycznych.

Całe szczęście, że w tym meczu nie grał nasz ulubiony piłkarz – kupiony za milion złotych Wasiluk. Wówczas Cracovia mogłaby przegrać jeszcze wyżej.

Najnowsze

Ekstraklasa

Frederiksen: To był jeden z naszych najgorszych meczów w tym sezonie

Bartosz Lodko
0
Frederiksen: To był jeden z naszych najgorszych meczów w tym sezonie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...