Reklama

Błazen Raymond Domenech zostaje na stanowisku

redakcja

Autor:redakcja

29 czerwca 2008, 16:37 • 1 min czytania 0 komentarzy

Francuzi oszaleli? Główny grabarz reprezentacji Raymond Domenech zostaje na stanowisku selekcjonera! Nie będzie zwolniony, mimo że to za jego czasów Les Bleus z zespołu ze ścisłej światowej czołówki stali się zwykłymi szaraczkami.
Po fatalnym występie na Euro 2008 – Trójkolorowi nie wyszli z grupy – wydawało się, że Domenech straci posadę. Francuskie gazety pisały, że na pewno zastąpi go Didier Deschamps. I co? I nic z tego!

Prezydent Francuskiej Federacji Piłkarskiej Jean-Pierre Escalettes potwierdził, że Domenech pozostanie na stanowisku selekcjonera drużyny narodowej. Następnie dodał, że są trzy warunki, które musi spełnić trener: grać bardziej ofensywny futbol, poprawić organizację, a także komunikację.

My nie wierzymy w to, że Domenech to wszystko zrobi. Bo jak można traktować na serio człowieka, który kiedyś nie zabrał piłkarza na mundial z najbardziej absurdalnego powodu w historii piłki? Otóż Raymond nie wziął Roberta Piresa, bo ten jest… spod znaku Skorpiona. Domenech uznał, że Skorpion nie może występować w jednej reprezentacji z Lwami (m.in. William Gallas i Thierry Henry). I jak tu wierzyć w to, że taki klaun odbuduje potęgę drużyny, którą sam zniszczył?

Najnowsze

Ekstraklasa

Frederiksen: To był jeden z naszych najgorszych meczów w tym sezonie

Bartosz Lodko
0
Frederiksen: To był jeden z naszych najgorszych meczów w tym sezonie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...