Fatalna passa trwa – i to taka, jakiej jeszcze w czasie Euro 2008 nie miałem. Lepiej więc obstawiajcie odwrotnie niż ja. A ja stawiam oczywiście na Hiszpanię!
21 czerwca 2008, 23:44 • 1 min czytania 0 komentarzy
Fatalna passa trwa – i to taka, jakiej jeszcze w czasie Euro 2008 nie miałem. Lepiej więc obstawiajcie odwrotnie niż ja. A ja stawiam oczywiście na Hiszpanię!
0 komentarzy