Dla oglądania tak grającej Świątek warto rano wstawać z łóżka
Iga Świątek zaczynała turniej WTA 1000 w Pekinie o dość nieprzyjemnej porze dla polskich kibiców. W końcu kiedy wybiegła na kort, na zegarze widniała godzina 6:30. Ale jeżeli ktoś zdecydował się spędzić poranek, oglądając Świątek w telewizji, to z pewnością nie żałuje tej decyzji. Obejrzał bowiem zawodniczkę, która długimi momentami dominowała na korcie i po prostu cieszyła się grą. Premierowe spotkanie w stolicy Chin wygrała 6:4 i 6:3, jednak największym pozytywem w tenisie […]