Zamienienie w ciągu pięciu dni mundialu na Ekstraklasę będzie naprawdę bolesnym przejściem – jak przesiadka z nowego BMW do Małego Fiata, który na dodatek ciągle się psuje. Patrząc na niektóre ruchy transferowe, naprawdę niespieszno nam do inauguracji nowego sezonu. Raport za ostatnie trzy dni.
Strasznie przygnębiająco wygląda komunikat, że do beniaminka w polskiej elicie przychodzi ktoś taki jak Junior Torunarigha. Nie znacie? Nie szkodzi, my też nie i nie o to chodzi, bo do momentu podpisania kontraktu nie kojarzymy 90 procent obcokrajowców sprowadzanych do Polski. Rzecz w tym, że ten gość na papierze wygląda przerażająco. Mowa o 28-letnim napastniku, który nie zaistniał nawet w trzeciej lidze niemieckiej i drugiej holenderskiej, a zaplecze Eredivisie to najbardziej przyjazna dla graczy ofensywnych liga w Europie – spośród tych mających przynajmniej jakieś strzępy powagi. Jeżeli tam się nie sprawdzasz, to prawdopodobnie nie sprawdzisz się nigdzie. A on tam zdobył trzy bramki…
Ktoś powie, że przecież Callum Rzonca czy Vamara Sanogo przychodzili z szóstej ligi angielskiej i dawali radę. Tak, ale oni byli/są młodzi, na początku kariery seniorskiej. Torunarigha natomiast jest już weryfikowany niemalże od dekady i wychodzi, że szczytem jego możliwości jest sezon z dziewięcioma bramkami w czwartej lidze niemieckiej. Dramat.
Najgorsze, że on równie dobrze może się u nas sprawdzić. To kawał chłopa (191/90), więc siłę ma. Jeżeli do tego jeszcze czasem prosto kopnie piłkę lub dostawi głowę, może się okazać, że strzeli niejednego gola. A to już oznaczałoby zawstydzenie tych, którym strzelał.
Junior Torunarigha podpisał 2-letni kontrakt z @zaglebie_eu. 28-letni napastnik mający podwójne obywatelstwo (niemieckie i nigeryjskie ) rozpoczął treningi z pierwszą drużyną. Powodzenia!https://t.co/ibZt70hp6U#ZSO pic.twitter.com/1nLfu65dwq
— Zagłębie Sosnowiec (@zaglebie_eu) 26 czerwca 2018
Co do wspomnianego Sanogo, jego wypożyczenie z Legii Warszawa zostało przedłużone o rok.
***
Lukę po Krzysztofie Piątku w ataku Cracovii wypełni Gerard Oliva. To kolejny hiszpański trzecioligowiec w Polsce, ale tutaj śmiejemy się mniej, pamiętając o Carlitosie, Danim Quintanie, Airamie Cabrerze, Gerardzie Badii czy Rubenie Jurado z czasów Piasta Gliwice. Inna sprawa, że Oliva to mało perspektywiczna inwestycja, w październiku skończy 29 lat.
Piłkarz ten w ostatnim sezonie najpierw grał w Segunda B dla Atletico Baleares, a potem dla UCAM Murcia. Łącznie zdobył siedem bramek w 33 spotkaniach. Szału nie ma, delikatnie mówiąc. Rok wcześniej na tym samym szczeblu strzelił jednak 18 goli dla CF Badalona. Michałowi Probierzowi na pewno odpowiada warunkami fizycznymi. Podobnie jak Torunarigha, mierzy 190 cm wrzostu.
***
Górnik Zabrze kontynuuje politykę sprowadzania zawodników na dorobku. Dwuletni kontrakt podpisał skrzydłowy Adam Ryczkowski. W ostatnim sezonie 21-latek był wypożyczony z Legii Warszawa do Chojniczanki Chojnice i radził sobie przyzwoicie (30 meczów, 8 goli, 3 asysty). Jego umowa z Legią wygasła, Górnik sprowadza go na zasadzie wolnego transferu, ale będzie musiał zapłacić ekwiwalent.
21-letni Adam Ryczkowski został nowym piłkarzem Górnika Zabrze ⚪️❗️
Witamy na pokładzie ❗️
▶️https://t.co/e1OkgBw6cp— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) 25 czerwca 2018
***
Wisła Płock pozyskała już drugiego lewego obrońcę przed nowym sezonem. Po Krystianie Misiu jest to Marcin Warcholak, dla którego nie było dłużej miejsca w Arce Gdynia. Ma on dobry wyrzut z autu i mocny strzał, ale często przegrywał rywalizację z Adamem Marciniakiem.
Marcin Warcholak podpisał dziś kontrakt z Wisłą Płock. 28-letni piłkarz parafował roczną umowę z opcją przedłużenia jej o kolejne dwanaście miesięcy. Witamy na pokładzie! ✍️
➡️https://t.co/tMtPX9s5Ts pic.twitter.com/8u38fBeKv4— WislaPlockSA (@WislaPlockSA) 26 czerwca 2018
***
Skoro już jesteśmy przy Arce, sporo się w niej dzieje. Najnowszym transferem jest podstawowy bramkarz Puszczy Niepołomice, Marcin Staniszewski. Po odejściu Krzysztofa Pilarza potrzebowano rywala dla Pavelsa Steinborsa i fajnie, że wzięto kogoś perspektywicznego.
Marcin Staniszewski oficjalnie w Arce. Powodzenia! ➡️https://t.co/vvS4C9nmju pic.twitter.com/oSuQljG52Q
— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) 26 czerwca 2018
Tymczasem nowe kontrakty (do 2020 roku) podpisali Michał Nalepa i Luka Zarandia. W przypadku tego pierwszego w pewnym momencie wydawało się już, że nic z tego nie będzie, ale w końcu się dogadano.
Michał Nalepa ma dwie konkretne oferty (Cypr, Grecja), lepsze finansowo niż z Arki. Nasz klub po 110 meczach zaproponował mu sporo gorsze warunki niż piłkarzom z 3 ligi hiszpańskiej na starcie.
— Kuba Mazan (@Mazzano7) 14 czerwca 2018
***
W Koronie Kielce testowany jest niejaki Daniel Pedersen. 25-letni pomocnik sporo grał w duńskiej ekstraklasie (28 meczów dla Aarhus w ostatnim sezonie), a podobno ma nawet mecz w reprezentacji. Wyjątkowym szrotem nie pachnie.
***
Jonatan Straus to sympatyczny gość, ale w piłkę na poważnym – w skali krajowej – poziomie od dłuższego czasu gra okazyjnie. Przez ostatnie trzy sezony (dwa w Jagiellonii i ostatnio na wypożyczeniu w Sandecji) łącznie uzbierał w Ekstraklasie 17 meczów. Teraz białostocki klub oddał go na rok pierwszoligowym Wigrom Suwałki. To chyba ostatnia szansa dla 23-letniego obrońcy, żeby nie wypaść z obiegu.