Ziółkowski surowo oceniony we Włoszech. Znów zawiódł

redakcja

Autor:redakcja

24 listopada 2025, 11:17 • 3 min czytania 14

Jan Ziółkowski ma trudne wejście do Romy. Z Viktorią Pilzno w Lidze Europy został zdjęty już po 30 minutach. Teraz pierwszy raz zagrał w podstawowej jedenastce w Serie A i wytrzymał tylko połówkę. Zaprezentował się bardzo kiepsko i Gian Piero Gasperini znów ściągnął go z boiska. Co piszą o występie Polaka włoskie media? 

Ziółkowski surowo oceniony we Włoszech. Znów zawiódł
Reklama

To nie był dobry mecz w wykonaniu Jana Ziółkowskiego. Ewidentnie jego zadaniem było pilnowanie Federico Bonazzoliego. Kompletnie mu to nie wyszło, bo napastnik Cremonese co rusz naszemu obrońcy uciekał, a w 15. minucie ośmieszył go w dwóch akcjach. Najpierw prawie strzelił gola, później objechał Ziółkowskiego w środkowej strefie, myląc Polaka samym przyjęciem piłki.

Nasz obrońca podchodził za rywalem wysoko, ale Bonazzoli z łatwością sobie z nim radził. W końcu w środkowej strefie, już pewnie z powodu frustracji – Polak zarobił kompletnie niepotrzebną żółtą kartkę za faul na uprzykrzającym mu życie napastniku. Gian Piero Gasperini nie chciał ryzykować i zdjął Ziółkowskiego tuż po przerwie.

Reklama

Włoskie media stanowcze wobec Ziółkowskiego

Zacznijmy od tego, dlaczego Gasperini zdjął Ziółkowskiego. Trener został o to zapytany wprost i odpowiedział tak:

Ta zmiana była koniecznością. El Aynaoui radzi sobie świetnie, jest w doskonałej formie. Wolałem go wprowadzić na boisko i cofnąć Cristante, nie ze względu na przewinienia Ziółkowskiego, ale dlatego, że zostałby wyrzucony z boiska za zaledwie „półfaul”. Istniało realne ryzyko, że dostanie czerwoną kartkę. Zespół grał po jego zejściu z większą pewnością siebie.

Kiedy przejrzymy sobie włoskie media czy też fanowskie strony kibiców Romy, to Polak wszędzie ma najgorszą ocenę. Jego szczęściem jest to, że rzymianie wygrali 3:1 i wskoczyli na pozycję lidera. Większość graczy dostawała więc sześć i pół, siedem, a Polak zawsze coś koło piątki. Oto kilka ocen i ich uzasadnień:

Calcio Sport – 5: W swoim pierwszym występie w Serie A czuje duże emocje, popełnia wiele błędów i zostaje ukarany żółtą kartką, po czym wraca do szatni. Od 46. min. wchodzi za niego El Aynaou. 

Goal – 5: Nie wykorzystał swojej szansy.

Voce Giallo Rossa – 5,5: Kilka razy traci z radaru Bonazzoliego. Musi się znacznie poprawić.

Sport MediaSet – 5,5: Jego pierwsze minuty na boisku były na pewno niezapomniane, a za szansę, którą zbyt łatwo dał Bonazzoliemu, należy podziękować tylko Svilarovi, bo byłoby 0:1. Został ukarany żółtą kartką. Gasperini zdjął go z boiska w przerwie.

Roma wygrała i jest liderem. Ale Ziółkowski ma problem 

Leggo Sport – 5,5: Po powrocie do formy po meczu z Lille, Polak wraca do podstawowego składu po kilku solidnych występach w reprezentacji. Dużo brakuje Ziółkowskiemu do Bonazzoliego i jest winien Svilarowi niejedną kolację. Nadrabia to już w trakcie meczu, otrzymując żółtą kartkę. Gasp rozumie sytuację i zdejmuje go z boiska.

Calcio Mercato – 5,5: Zasypiał, kryjąc Bonazzoliego, a napastnik Cremonese o mało nie wpędził Romy w kłopoty. Pod koniec połowy dostał też żółtą kartkę, za co Gasp zdjął go w przerwie (od 46′ za niego El Aynaoui 6,5 – jego asysta do Fergusona była znakomita).

Roma Today – 5: Gubi się przy Bonazzolim, ale Svilar ratuje mu skórę. Gasp, również z powodu żółtej kartki, zdejmuje go z boiska w przerwie. Od 46. minuty wchodzi El Aynaoui 6.5: Sprytniejszy i sprytnie też asystował Fergusonowi.

Większe serwisy były trochę bardziej łaskawe dla Polaka, właśnie przez to, że cała AS Roma została za mecz oceniona wysoko. La Gazetta dello Sport, Il Messaggero oraz Corriere dello Sport dały Ziółkowskiemu po szóstce, a Il Tempo pięć i pół.

CZYTAJ WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

14 komentarzy

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama