Reklama

Puchacz bohaterem! Dał zwycięstwo w starciu z drużyną Adriela Ba Louy

Mikołaj Duda

04 listopada 2025, 13:46 • 2 min czytania 12 komentarzy

Tymoteusz Puchacz zaczyna sobie coraz lepiej radzić po transferze do Azerbejdżanu. Od pierwszego meczu jest zawodnikiem podstawowego składu i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. W swoim siódmym występie w barwach Sabah Baku miał okazję zmierzyć się z drużyną Adriela Ba Louy, czyli innego byłego gracza Lecha Poznań. W starciu eks-lechitów lepszy okazał się Polak, który popisał się asystą na wagę zwycięstwa.

Puchacz bohaterem! Dał zwycięstwo w starciu z drużyną Adriela Ba Louy

Puchacz z asystą na wagę trzech punktów

Tymoteusz Puchacz długo nie mógł znaleźć sobie klubu. W pewnym momencie był blisko dołączenia do Radomiaka Radom, jednak finalnie zdecydował, by dalszy ciąg jego kariery miał miejsce w Sabah Baku, czyli piątej drużynie ostatniego sezonu ligi azerskiej. Polak w nowych barwach praktycznie z miejsca wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i z każdym tygodniem jego dyspozycja jest coraz lepsza.

Reklama

Najlepszym tego dowodem jest jego ostatni występ w meczu przeciwko FK Gabala. W tym spotkaniu padł tylko jeden gol i w głównej mierze został on wypracowany właśnie przez Polaka. Puchacz dośrodkowywał z rzutu rożnego prosto na głowę Steve’a Solveta, który głową skierował piłkę do siatki. Dla 26-latka była to druga asysta z rzędu. Miał on znaczący udział także przy jednej z bramek w spotkaniu z Arazem Nachiczewan.

Ekstraklasowe wątki w meczu ligi azerskiej

W barwach przeciwnej drużyny zagrał Adriel Ba Loua, który również w przeszłości reprezentował barwy Lecha Poznań. Iworyjczyk w 2022 roku przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski, jednak jego kariera nie potoczyła się w dobrym kierunku i po kompletnie nieudanym pobycie we Francji wylądował w Azerbejdżanie. On także w swoim zespole ma miejsce w podstawowym składzie i w nowych barwach zdobył dwie bramki. W meczu z Sabah na boisku spędził pełne 90 minut, jednak swojego dorobku nie poprawił.

Razem z Puchaczem boki obrony w drużynie ze stolicy kraju do tej pory regularnie obsadzał Akim Zedadka, który rundę wiosenną spędził w Piaście Gliwice. W spotkaniu z FK Gabala Algierczyk po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się poza kadrą meczową.

Sabah Baku po dziewięciu rozegranych meczach zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do lidera. Zespół Puchacza może zniwelować tą stratę, jeśli w zaległym meczu pokona Karabach Mateusza Kochalskiego.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

12 komentarzy

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama