Thomasberg: To nieco zbyt wysoka wygrana

Przemysław Michalak

24 listopada 2025, 23:26 • 2 min czytania 1

Pogoń Szczecin rozbiła Zagłębie Lubin 5:1 i trochę odbiła się w tabeli, ale trener Thomas Thomasberg nie patrzył na ten wynik bezkrytycznie.

Thomasberg: To nieco zbyt wysoka wygrana
Reklama

Duńczyk pomeczową konferencję prasową zaczął jednak od zwrócenia uwagi na pozytywy.

Trener Pogoni Szczecin uważa, że jego drużyna wygrała za wysoko

– Gdy widziałem się tu z wami dwa tygodnie temu po porażce z Jagiellonią, wszyscy czuliśmy, że na tamtą przegraną nie zasłużyliśmy. Dzisiaj cieszę się, że wygrywamy, i że ta skuteczność wreszcie z nami była. Tworzyliśmy sobie masę dogodnych sytuacji bramkowych, tylko tym razem byliśmy skuteczniejsi. Cieszę się z dwóch bramek Molnara, gola Przyborka, bramek Greenwooda i „Kery” – powiedział Thomasberg, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Reklama

I dodał: – Powiedziałem chłopcom w przerwie, że stać nas na lepszą grę. Myślę, że w ostatnich 20 minutach wyglądało to całkiem nieźle. Oczywiście zawsze jest miło wygrać mecz i być efektywnym, bo wcześniej nam tego brakowało. W pierwszej połowie niezbyt dobrze broniliśmy dośrodkowań, ale potem było już z tym okej. Ostatecznie kończymy mecz według mnie z zasłużonym zwycięstwem, które da nam pewność siebie na kolejne ważne mecze, które przed nami. 

Nie ukrywa on, że z przebiegu samej gry Pogoń raczej nie powinna wygrać aż tak efektownie. – Zawsze jestem szczery i teraz też będę. Sądzę, że to nieco zbyt wysoka wygrana i nie do końca odzwierciedla to, co robiliśmy w ofensywie i defensywie. Dziś byliśmy po prostu bardzo skuteczni. Chciałbym oddać Zagłębiu, że zagrali bardzo dobry mecz. Mogli dziś strzelić więcej goli. Ale dla nas po tych ostatnich meczach najważniejsze jest zwycięstwo – podkreślił.

Na przedmeczowej konferencji prasowej zostałem zapytany, dlaczego kibice powinni dziś przyjść na stadion. Odpowiedziałem, że chcę, by się pojawili, byśmy mogli po meczu wszyscy razem świętować. Cieszy mnie, że pomimo że stadion nie był pełny, to wsparcie było dla nas aż tak duże. Liczę, że tak efektowna wygrana nieco rozgrzała naszych kibiców w ten mroźny wieczór – zakończył.

Pogoń Szczecin po szesnastu meczach ma 20 punktów i zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. Jej przewaga nad strefą spadkową wynosi raptem cztery punkty, ale z drugiej strony, właśnie tyle traci do czwartego Lecha Poznań.

CZYTAJ WIĘCEJ O POGONI SZCZECIN:

Fot. Newspix

1 komentarz

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama