Reklama

Thierry Henry skrytykował tę ligę. „Zawsze mam wątpliwości”

Maciej Piętak

28 listopada 2025, 20:58 • 2 min czytania 4 komentarze

Thierry Henry jako piłkarz zdobył mistrzostwo świata, Europy oraz Ligę Mistrzów. Jego głos w świecie futbolu waży bardzo dużo, dlatego każde kontrowersyjne zdanie legendy Arsenalu jest szeroko cytowane przez media. Nie inaczej przydarza się tym razem, po krytyce wymierzonej w jedną z najlepszych lig na Starym Kontynencie.

Thierry Henry skrytykował tę ligę. „Zawsze mam wątpliwości”

Henry: Zawsze mam wątpliwości

W studiu Sky Sports były reprezentant Francji otwarcie zakwestionował jakość zawodników z Bundesligi, którzy trafiają do Premier League. Historia zna mnóstwo przypadków graczy, którzy w Niemczech czarowali, a w Anglii kompletnie tracili blask. Timo Werner, Jadon Sancho, Naby Keita, Sebastien Haller czy Christopher Nkunku to tylko wierzchołek góry lodowej, a jeśli swojej gry nie poprawi Florian Wirtz, to niedługo i on dołączy do tego grona. Liverpool zapłacił za pomocnika Bayeru grubo ponad 100 milionów euro, a ten odpłacił się jedynie trzema asystami.

Reklama

Forma zawodnika dostarczony przez Superscore

 

Zawsze mam wątpliwości co do piłkarzy z Bundesligi. Liga działa tam tak, że jeśli potrafisz biegać, możesz mieć mnóstwo goli i asyst. Ale w Premier League zawodnicy potrafią dotrzymać ci kroku, więc jest naprawdę ciężko – powiedział Henry.

Francuz w swojej wypowiedzi nawiązywał nie tylko do problemów Wirtza na Anfield, ale i do m.in. Xaviego Simonsa. O Holendra latem zabiegała Chelsea, lecz ostatecznie 22-latek wybrał Tottenham. Po kilku miesiącach kibice The Blues mogą odetchnąć z ulgą. W derbach Londynu Simons był cieniem samego siebie, co tylko utwierdziło krytyków w przekonaniu, że 65 milionów euro zostało wyrzucone w błoto. Bilans? Zero bramek i dwie asysty. Trochę słabo.

Zabijanie kreatywności?

Dziś stwarza się o wiele mniej okazji niż za moich czasów. Zespoły grają bardzo głęboko, nie ma dużo przestrzeni. Jeśli trenerzy nie pozwalają piłkarzom dryblować, a co za tym idzie popełniać błędów, to co oni mają zrobić? Kto nie ryzykuje, nie pije szampana – stwierdził Francuz, twierdząc, że futbol w Anglii, staje się coraz bardziej schematyczny, co dodatkowo utrudnia aklimatyzację kreatywnym graczom z innej ligi.

Pisząc krótko – to, co w Niemczech załatwiało się szybkością, w Anglii wymaga siły fizycznej i gry na małej przestrzeni.

Oczywiście, nie zawsze teza byłego napastnika reprezentacji Francji się sprawdza. W Premier League dawali lub dają radę Erling Haaland, Kevin De Bruyne, Vincent Kompany, Dimitar Berbatov, Roberto Firmino, czy Heung-min Son. Trudno ich nazwać niewypałami.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

4 komentarze

Liczy, pisze i komentuje - nie zawsze w tej kolejności. Studiuje matematykę, a wcześniej przewinął się przez redakcje 90minut, FutbolNews oraz Żyjemy Futbolem. Prywatnie kibic Wisły Kraków oraz Chelsea. Ma beznadziejny gust muzyczny, jeszcze gorsze poczucie humoru, ale tyle dobrego, że czasem napisze jakiś niezły tekst

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Niemcy

Niemcy

Flop Chelsea ma trafić do MLS. Agenci prowadzą rozmowy

Braian Wilma
3
Flop Chelsea ma trafić do MLS. Agenci prowadzą rozmowy
Niemcy

Kownacki światowym viralem. Jego zespół zmiażdżył rywala

Braian Wilma
9
Kownacki światowym viralem. Jego zespół zmiażdżył rywala
Reklama
Reklama