Mystkowski: – Zawsze byłem pokorny, może czasami aż za bardzo
Przemysław Mystkowski debiutował w Ekstraklasie jako 16-latek, zaliczył obiecujące wejście do Jagiellonii, ale później nie spełniał pokładanych w nim nadziei, aż wreszcie pożegnał się z białostockim klubem. Dziś po nieudanej przygodzie w Grecji wraca do równowagi w GKS-ie Tychy. Po raz pierwszy zdecydował się na dłuższy wywiad. Dlaczego nigdy nie stał się kluczowym ogniwem Jagi? Jakie plotki powstały na jego temat? Czemu potrzebował zmiany otoczenia? Co zaczął doceniać po pobycie w Iraklisie Saloniki? […]