Według FIS Kobayashi nie pobił rekordu świata. Tylko co z tego?
Cały świat skoków narciarskich żyje wczorajszym wyczynem Ryoyu Kobayashiego. Japończyk, przy współpracy z Red Bullem, który jest jego głównym sponsorem, wyruszył na Islandię. Tam, skacząc na specjalnie usypanej skoczni, pofrunął na niebotyczną odległość 291 metrów. Ustanowił tym samym nowy rekord świata. Jak się jednak okazuje, smutni panowie z FIS, dla polityki których ten wyczyn jest policzkiem, nie mają zamiaru uznawać prób Kobayashiego. Federacja, […]