Zajmujące ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi Mainz tydzień przed meczem z Lechem Poznań zwolniło trenera. Według niemieckich mediów faworytem do przejęcia stanowiska jest szkoleniowiec, który wprowadził na salony kopciuszka. W przeszłości trener ten miał już okazję mierzyć się z Lechem w pucharach.

Mainz zwolniło trenera
Tydzień przed meczem z Lechem Poznań Mainz rozstało się z Bo Henriksenem. Kadencja Duńczyka w Die Nullfünfer rozpoczęła się w lutym 2024 roku, gdy zespół tracił aż dziewięć punktów do bezpiecznej strefy. W pozostałych trzynastu kolejkach sezonu Mainz było jednak piątą najlepiej punktującą drużyną w Bundeslidze. Rozgrywki zakończyło na 13. miejscu. W kolejnym sezonie Henriksen sensacyjnie wprowadził Moguncję do europejskich pucharów po dziewięciu latach przerwy. Zajął z nią 6. miejsce, które oznaczało grę w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Konferencji.
Choć Mainz przegrało pierwszy mecz z Rosenborgiem, w rewanżu rozbiło u siebie Norwegów 4:1. Fazę ligową zaczęło od dziewięciu punktów po trzech kolejkach, ale w ostatniej serii gier zaskakująco uległo Universitatei Craiova, która w październiku przegrała z Rakowem. Tuż po porażce w Rumunii Mainz zostało zmiażdżone we Fryburgu 0:4 i pierwszy raz za kadencji Henriksena osunęło się na ostatnie miejsce w Bundeslidze. Kilka dni po tej wysokiej przegranej klubowe władze zwolniły Duńczyka. Drużynę tymczasowo przejął szkoleniowiec zespołu Mainz U23.
Das Mannschaftstraining übernimmt interimistisch bis zu einer Neubesetzung des Trainerpostens U23-Coach Benjamin Hoffmann. #Mainz05
(2/2)
— 1. FSV Mainz 05 (@1FSVMainz05) December 3, 2025
Urs Fischer wróci na ławkę?
Zwolnienie trenera w Mainz było już drugim, które w tym tygodniu miało miejsce w Bundeslidze. Dwa dni wcześniej Augsburg rozstał się z Sandro Wagnerem i zdecydował, że zespół do końca 2025 roku będzie miał tymczasowego szkoleniowca. Die Nullfünfer uznali zaś, że jeszcze przed końcem rundy muszą znaleźć nowego trenera. Według informacji Sky Sports jednym z faworytów do przejęcia ostatniej drużyny Bundesligi jest Urs Fischer. Poprzednim klubem Szwajcara był Union Berlin, który wyniósł z 2. Bundesligi do Ligi Mistrzów.
Fischer prowadził stołeczny klub przez niemal 5,5 roku. To on jako pierwszy w historii wprowadził Union do Bundesligi. Sukces ten osiągnął już w pierwszym roku pracy. To również z nim u sterów Union pierwszy raz awansował do europejskich pucharów. W sezonie 2021/22 zagrał z berlińczykami w premierowej edycji Ligi Konferencji, w kolejnym dotarł do 1/8 finału Ligi Europy, a w rozgrywkach 2023/24 wystąpił w Lidze Mistrzów. Tam miał okazję mierzyć się z Realem Madryt czy Napoli. Końca fazy grupowej Fischer jednak nie doczekał, ponieważ w listopadzie został zwolniony. Union zajmował bowiem ostatnie miejsce w Bundeslidze, a po jedenastu kolejkach miał dziewięć porażek – najwięcej w lidze.
Jednym z głównych kandydatów do zastąpienia Bo Henriksena w Mainz jest według Sky Urs Fischer, z którym klub miał się już wstępnie kontaktować.
— Tomasz Urban (@tom_ur) December 4, 2025
Gdyby Fischer przejął Mainz jeszcze przed meczem z Lechem, byłaby to jego piąta rywalizacja z Kolejorzem. Wszystkie poprzednie stoczył tylko w pierwszej części sezonu 2015/16. Najpierw jego FC Basel wyrzuciło piłkarzy Macieja Skorży z eliminacji Champions League (3:1 w Poznaniu, 1:0 w Bazylei), a następnie dwukrotnie pokonało po 1:0 mistrza Polski w fazie grupowej Ligi Europy.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Rywal Lecha bez trenera. Duża zmiana dla Polaka
- Kownacki światowym viralem. Jego zespół zmiażdżył rywala
- Kownacki z golem, drużyna Polanskiego niespodziewanie odpadła
- Klub Bundesligi zwolnił byłego piłkarza. Najgorszy wynik w historii
fot. Newspix