W miniony weekend Raphinha pierwszy raz od dwóch miesięcy znalazł się w wyjściowym składzie Barcelony. Już w pierwszej połowie zaliczył trzecią asystę w tym sezonie. W kolejnym występie będzie miał idealną okazję do powiększenia swojego dorobku, bo Atletico przoduje u niego w statystyce uzbieranych asyst.

Raphinha wrócił do składu Barcy
Kontuzja ścięgna podkolanowego w prawym kolanie wyeliminowała Raphinhę na blisko dwa miesiące. Urazu Brazylijczyk nabawił się pod koniec września w wyjazdowym starciu z beniaminkiem Realem Oviedo, wygranym przez mistrza Hiszpanii 3:1.
Do minionego weekendu był to ostatni występ skrzydłowego w wyjściowej jedenastce. 28-latek tydzień wcześniej wrócił po kontuzji, ale spotkania z Athletikiem i Chelsea rozpoczynał na ławce rezerwowych. Na mecz z Deportivo Alaves Hansi Flick umieścił go już w podstawowym składzie i dał opaskę kapitańską.
His focus says it all 😮💨 pic.twitter.com/vwrQ31yMAe
— FC Barcelona (@FCBarcelona) November 29, 2025
Upodobał sobie mecze z Atletico
Przeciwko drużynie z Kraju Basków Raphinha rozegrał godzinę, a boisko opuszczał z asystą na koncie. Zaliczył ją w 26. minucie przy bramce Daniego Olmo na 2:1. Była to trzecia asysta reprezentanta Brazylii w tym sezonie.
iorąc pod uwagę najbliższego rywala Barcelony, Raphinha powinien w tym meczu powiększyć swój dorobek. Zagra bowiem przeciwko Atletico, z którym zaliczył sześć asyst w ośmiu meczach. Pod tym względem Atleti jest ex aequo z Valencią jego ulubionym rywalem. W starciach z Nietoperzami także zaliczył sześć asyst w ośmiu występach.
- kwiecień 2023 – 30. kolejka La Liga, Barcelona 1:0 Atletico, asysta przy golu Ferrana Torresa z 44. minuty
- grudzień 2023 – 15. kolejka La Liga, Barcelona 1:0 Atletico, asysta przy golu Joao Felixa z 28. minuty
- marzec 2024 – 29. kolejka La Liga, Atletico 0:3 Barcelona, asysta przy golu Roberta Lewandowskiego na 2:0 z 47. minuty
- luty 2025 – półfinał Pucharu Króla, Barcelona 4:4 Atletico, asysta przy golu Pau Cubarsiego na 2:2 z 21. minuty oraz Inigo Martineza na 3:2 z 41. minuty
- marzec 2025 – 28. kolejka La Liga, Atletico 2:4 Barcelona, asysta przy golu Ferrana Torresa na 2:2 z 78. minuty
💥 𝐅𝐄𝐑𝐑𝐀𝐍 𝐓𝐎𝐑𝐑𝐄𝐒 𝐍𝐀 𝐑𝐄𝐌𝐈𝐒! 💥
Ale meczycho w Madrycie! 😍 Czy któraś z drużyn zapewni sobie 3 punkty w samej końcówce? 👀
Włączcie Eleven Sports 1! 📺 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/RD5d3GJSu3
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 16, 2025
Simeone: „Uwielbiam Raphinhę”
Pięć spośród sześciu asyst w meczach z Rojiblancos Raphinha zanotował na stadionie Barcelony. Blaugrana będzie gospodarzem najbliższego starcia z drużyną Cholo Simeone, więc szanse na powiększenie swojego dorobku przeciwko madrytczykom rosną. Łyżką dziegciu w beczce miodu jest jednak statystyka goli. Skrzydłowemu nie udało się jeszcze trafić do bramki Los Colchoneros, a jak dotąd miał na to 600 minut.
Świadomy zagrożenia w postaci Raphinhi jest trener Atletico, Diego Simeone. Po wygranym przez jego zespół 2:0 meczu z Realem Oviedo został zapytany o nadchodzący mecz z Barceloną. Argentyńczyk zachwycał się boiskową prezencją reprezentanta Brazylii. – Uwielbiam Raphinhę. Za każdym razem, gdy gra, oglądanie go jest przyjemnością. Jego ruchy z piłką, ale także bez niej, robią ogromną różnicę – stwierdził.
Diego Simeone: „I adore Raphinha. I adore him. Every time he plays it is a pleasure to watch him, his movements, his bursts forward, his line breaking, his teamwork.”
„And Pedri, when he came on, delivered a very very good performance once again.” pic.twitter.com/iKSUcNSyof
— kamshinen (@kamshinen348504) November 30, 2025
Starcie Barcelony z Atletico odbędzie się na Camp Nou we wtorek 2 grudnia o godzinie 21:00. Blaugrana przystąpi do niego jako mający trzy punkty przewagi nad Rojiblancos lider tabeli. To rozegrany awansem mecz 19. kolejki La Liga. W jej trakcie oba zespoły rywalizować będą w Superpucharze Hiszpanii, którego gospodarzem jest Arabia Saudyjska. Mistrz kraju, Barcelona, zagra z czwartym w poprzednim sezonie La Liga Athletikiem. Z kolei trzecie na koniec minionych rozgrywek Atleti zmierzy się z wicemistrzem kraju, Realem Madryt.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Flick o emocjach po meczu: „Pomyślałem, że coś rozwalę”
- Hansi Flick jest wykończony. Barcelona nie gra tak, jak chce
- Atletico ustanowiło rekord. Nie dokonał tego Real czy Barcelona
fot. Newspix