Reklama

Rafał Górak ostro o Puchaczu: „Zachowanie nieprofesjonalne”

Wojciech Piela

22 listopada 2025, 11:23 • 2 min czytania 6 komentarzy

Trener GKS-u Katowice, Rafał Górak, poruszył temat niedoszłego transferu Tymoteusza Puchacza do swojego zespołu. Szkoleniowiec uważa, że 26-letni lewy obrońca zachował się nieprofesjonalnie.

Rafał Górak ostro o Puchaczu: „Zachowanie nieprofesjonalne”

Choć formalnie Puchacz wciąż pozostaje zawodnikiem Holstein Kiel, od dłuższego czasu nie miał tam szans na regularną grę. W styczniu został wypożyczony do Plymouth, a latem pojawiła się możliwość jego powrotu do Polski.

Reklama

Piłkarz doszedł do porozumienia z GKS-em Katowice, a niemal wszystkie szczegóły kontraktu zostały ustalone. W ostatniej chwili reprezentant Polski zdecydował się jednak nie podpisać umowy, co kilka miesięcy temu Górak określił jako zachowanie nieprofesjonalne.

Podczas rozmowy z Tomaszem Ćwiąkałą trener ponownie odniósł się do tej sytuacji:

– Jeśli ktoś deklaruje chęć gry, warunki są zaakceptowane przez wszystkie strony, a agencja również potwierdza porozumienie, to dla mnie jest to zobowiązanie. Nie akceptuję sytuacji, w której ktoś nagle odrzuca wcześniej ustalone warunki, powołując się na nową ofertę. Takie słowa z jego strony nie padły. Puchacz zadeklarował grę w GKS-ie Katowice – podkreślił Górak.

Trener został również zapytany, czy w przyszłości piłkarz mógłby jeszcze trafić do katowickiego klubu:

– Nie przepadam za takimi zachowaniami. Dla mnie to brak profesjonalizmu, którego nie toleruję. Gdybym miał podejmować decyzję w systemie zero-jedynkowym, trudno byłoby mnie do tego przekonać. Nigdy jednak nie stawiam się ponad klubem – dodał szkoleniowiec.

W ostatnich miesiącach Puchacz jest wypożyczony do azerskiego Sabah, gdzie rozegrał osiem spotkań i zanotował trzy asysty.

Obecnie GKS Katowice zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, a najbliższym rywalem zespołu Rafała Góraka będzie Jagiellonia Białystok.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

6 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama