Na ten mecz czeka piłkarska Hiszpania. FC Barcelona 26 października zmierzy się w Madrycie z Realem w El Clasico. Możliwe jednak, że będzie musiała sobie radzić bez Lamine’a Yamala. Cudowny dzieciak z zespołu Roberta Lewandowskiego znów ma problemy ze zdrowiem, które mogą okazać się nieco poważniejsze niż zakładano.

Kłopoty Yamala dotyczą okolic kości łonowej. W tym sezonie opuścił już kilka spotkań. Na boisko wrócił w meczu przeciwko Realowi Sociedad (2:1), w którym rozegrał 32 minuty. Później od pierwszej minuty wystąpił przeciwko PSG (1:2) i błyszczał od samego początku.
Lamine Yamal będzie pauzował kilka tygodni. Sprawa jest poważna
Po meczu z paryżanami, w którym trochę zgasł w drugiej połowie, okazało się, że czeka go kolejna przerwa w grze. Najpierw oficjalnie poinformowano o dwóch – trzech tygodniach.
Dziś odbyła się konferencja Hansiego Flicka. Jedna z odpowiedzi niemieckiego szkoleniowca może wskazywać na to, że problemy zdrowotne Yamala są jednak nieco poważniejsze.
– Nie wiem, czy będzie dostępny na mecz z Realem. Trzeba teraz uważnie patrzeć, jak będzie przebiegał jego powrót do zdrowia – powiedział Flick.
Barcelona w niedziele o 16:15 zmierzy się na wyjeździe z Sevillą.
Fot. Newspix.pl