Z Maltą miało być szybko, łatwo i przyjemnie. Tymczasem po nieco ponad 80 minutach meczu w Ta’Qali na tablicy wyników mieliśmy remis 2:2, mimo że chwilę wcześniej Polacy cieszyli się z dwubramkowego prowadzenia.

Po, delikatnie mówiąc, nie najlepszej pierwszej połowie Polska wróciła na prowadzenie. W 59. minucie Robert Lewandowski został zablokowany przez maltańskiego obrońcę, ale do odbitej piłki dopadł Paweł Wszołek, który strzelił gola na 2:1. Chwilę później świetną akcją na lewej stronie popisał się Michał Skóraś. Piłkarz Gentu założył siatkę rywalowi, a później wyłożył piłkę jak na tacy Karolowi Świderskiemu.
Wprowadzony w przerwie napastnik umieścił piłkę w siatce i wielu polskich kibiców mogło odetchnąć z ulgą.
Malta – Polska – mogło być już spokojnie…
W końcu Polska prowadziła już dwoma golami.
Kibice obecni na stadionie ponownie zaintonowali przyśpiewkę: „Gdybym jeszcze raz…”, ale piłkarze nie wznawiali jeszcze gry ze środka.
Sędziowie sprawdzali bowiem sytuację, która miała miejsce kilkadziesiąt sekund przed bramką. Jakub Kiwior pociągnął za koszulkę Irvina Cardonę, a ten upadł w polu karnym. Sędzia Pajac początkowo jednoznacznym gestem pokazał, że o rzucie karnym mowy nie ma.
Dopiero po interwencji VAR chorwacki arbiter wskazał na jedenasty metr, co oznaczało, że bramka Świderskiego nie została uznana. Natomiast rzut karny na gola zamienił Teddy Teuma, który zmylił Bartłomieja Drągowskiego i posłał piłkę w przeciwległy róg.
Z nieba do piekła… CO TUTAJ SIĘ STAŁO ❓
🔴 📲 OGLĄDAJ #MLTPOL ▶️ https://t.co/UUT62L6L2U pic.twitter.com/G2llquY2yR
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 17, 2025
Zatem na kilka minut przed końcem spotkania pachniało sporą niespodzianką. Bo zamiast prowadzenia 3:1 Polska tylko remisowała z Maltą 2:2.
Na szczęście teraz Biało-Czerwoni prowadzą już 3:2 po golu Piotra Zielińskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Michał Skóraś – cichy wygrany ostatnich tygodni w reprezentacji Polski
- Roman Kosecki: „Jesteśmy organizacyjnym zaściankiem” [WYWIAD]
- Probierz testował, Urban zbudował. Wreszcie wiemy, w co gramy
- Nasz pierwszy koszyk już w małym stopniu zależy od nas
- Kapitan Malty chwali Polskę. „Czysty, bezpieczny kraj” [WYWIAD]
Fot. Newspix