W meczu trzeciej kolejki Ligi Konferencji Legia zmierzy się w meczu wyjazdowym ze słoweńskim Celje. To spotkanie będzie szczególne dla Petara Stojanovicia, który razem z warszawskim zespołem będzie miał okazję zagrać na ojczystej ziemi. Przed starciem w europejskich pucharach zawodnik w rozmowie z portalem ,,Sportklub” zdradził, że w przeszłości prowadził rozmowy dotyczące dołączenia do drużyny, w której obecnie występuje Łukasz Bejger.
Latem tego roku po kilku sezonach występów we Włoszech Petar Stojanović przeniósł się do Legii Warszawa. Słoweniec w trzeciej kolejce Ligi Konferencji będzie miał okazję zmierzyć się z drużyną ze swojego kraju. Na przeciw piłkarzy Inakiego Astiza stanie bowiem Celje, które wyrasta na nowego dominatora lokalnych rozgrywek i wszystko wskazuje na to, że po raz drugi w ciągu ostatnich trzech lat zdobędzie tytuł mistrza Słowenii.
,,Nie mogę zaprzeczyć, że toczyły się bardzo poważne rozmowy”
Stojanović przed meczem z Celje udzielił wywiadu portalowi ,,Sportklub”, w którym poruszył kwestie reprezentacji, ale też tego, że w zeszłym roku była możliwość, że wzmocni szeregi klubu z niespełna 40-tysięcznego miasta, leżącego nad rzeką Savinją.
– Jeśli chodzi o Celje, nie mogę zaprzeczyć, że przed ubiegłorocznymi mistrzostwami Europy toczyły się bardzo poważne rozmowy. Ale potem reprezentacja była na pierwszym planie, a resztę odłożyłem na bok. Muszę być szczery i dziękuję Celje za bardzo konkretną ofertę. Ludzie, którzy prowadzą klub, wiedzą, co robią. Trzon drużyny stanowią zawodnicy krajowi, obcokrajowcy są jakościowymi wzmocnieniami. Nigdy nie grałem dla Celje, ale mam duży szacunek dla tego, co robią. Ale wszyscy wiedzą, ile miłości czuję do Mariboru i że w rozmowach z Celje ważyło się również, że Maribor jest moją jedyną miłością w Słowenii. Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że w pewnym momencie nie myślałem o tej ofercie od Celje – powiedział Stojanović, dodając, że Maribor miał u niego pierwszeństwo, ale przez zmiany w klubie do rozmów nie doszło.
,,Wiemy, że mecz nie będzie łatwy”
Petar Stojanović w wywiadzie podzielił się także swoją opinią dotyczącą najbliższego starcia z Celje i tego jakiego meczu można się spodziewać.
– Trudno powiedzieć, jak kibice patrzą na mecz z Celje, ale jasne jest, że spodziewają się zwycięstwa. To jest po prostu od nas wymagane. Trochę bardziej śledzę słoweńskie media, więc nie mogę ocenić, jaka jest opinia o Celje w Polsce. Jeśli chodzi o klub, wszyscy wiemy, że mecz nie będzie łatwy. Trener jest Hiszpanem i zna Rierę (trenera Celje – przyp.red.). Już na losowaniu rozmawiałem z kolegami i wszyscy mówili, że to topowy zespół. Porządek i dyscyplinę widać w drużynie, wiesz co ktoś robi i dlatego wiemy, że mecz będzie trudny. Ale kiedy jesteś tak dużym klubem jak Legia, to przyjeżdżasz do Słowenii aby wygrać. Będziemy musieli zagrać na najwyższym poziomie, aby to osiągnąć – stwierdził Słoweniec.
Możemy się spodziewać, że w pierwszym składzie na mecz z Legią w barwach Celje znajdą się Łukasz Bejger oraz Artemijus Tutyskinas, który w przeszłości występował w barwach ŁKS-u Łódź. Pierwszy gwizdek sędziego już o 18:45.
Czytaj więcej na Weszło:
- Stojanović o sytuacji w Legii: ,,Nowa, pozytywna energia”
- Dawidowicz może zagrać w Brazylii! Znamy jego oczekiwania
- W Legii mu nie wyszło. W Hiszpanii jest gwiazdą
- Stało się! Benjamin Mendy zadebiutował w Pogoni Szczecin
Fot. 400MM
