Przyinterzył, czyli zagrał na kilkanaście procent swojego potencjału…
Inter Mediolan to według wielu klub przeklęty. Po prostu. Od lat dziewięćdziesiątych, czyli z obecnej perspektywy „od zawsze”, klub na długie lata wpada w pułapkę wiecznej przebudowy – kupna wielu zawodników z nazwiskami, którzy nie gwarantują gry adekwatnej do swoich wypłat. Nawet kilka lat dominacji w wyniku afery calciopoli, zwieńczone w najpiękniejszy możliwy sposób – triumfem na całym kontynencie – nie przyniosło odmiany. To był tylko trwający kilkanaście, może kilkadziesiąt miesięcy piękny […]
redakcja
• 5 min czytania
0