Liga Mistrzów w Polsacie, czyli klops
Gdy słychać słówko „premium”, od razu można się nastawić, że kryje się pod tym coś ekstra. Owszem, trzeba dopłacić, bo za „premium” zawsze trzeba dopłacić, ale zazwyczaj warto. Coś się dostanie szybciej, lepiej, coś nas odróżni od reszty, a ludzka próżność tak nakazuje, by nie iść z teoretyczną szarą masą. I teraz pytanie: czy Polsat Sport Premium i Liga Mistrzów w nim to rzeczywiście taki towar, czy raczej dwupokojowe mieszkanie z pralką w kuchni nazwane apartamentem, […]
Paweł Paczul
• 5 min czytania
51