Po linii najmniejszego oporu
Bez przesadnego eksploatowania gwiazd, bez przesadnych emocji. W wieczornych meczach Ligi Europy najlepsze zespoły dość pewnie dociągnęły do kolejnej rundy, ale kto wybrał zamiast meczów grę na konsoli i sprzątanie, nie ma specjalnie czego żałować. Bez wątpienia najciekawsze z punktu widzenia murowanych faworytów były starcia Interu z Rapidem Wiedeń oraz Chelsea z Malmoe. W pierwszych spotkaniach jedni i drudzy wygrali zaledwie jednym golem, więc drobny wypadek przy pracy, potem skuteczne murowanie, jakaś […]
redakcja
• 3 min czytania
0