Reklama

Najnowsze

Weszło

Darijo, trzymaj się. Najsmutniejsza historia niedzieli… (3)

Zawodnicy z Bałkanów mają ogromny potencjał, by stawać się klubowymi legendami. Przykładów jest mnóstwo, listę – dla mnie, łodzianina – otwiera Mladen Kascelan, który w niecałe trzy sezony wypracował sobie po zachodniej stronie miasta nazwisko na całe lata. Dalej jest jednak Ivan Djurdjević, którego można już chyba powoli nazywać jednym z symboli Lecha Poznań, w Warszawie mają swojego Aco Vukovicia, w Manchesterze Vidicia, w Mediolanie Stankovicia, […]
redakcja
4 min czytania
0
Darijo, trzymaj się. Najsmutniejsza historia niedzieli… (3)
Reklama
Weszło

Kapustka? Windowanie gościa, który raz kiwnął i dwa razy wyprzedził…

Czemu Brazylijczycy podłożyli się Peru i czy piłkarze z ligi brazylijskiej nie nadają się do reprezentacji? Dlaczego Paweł Zarzeczny nie zgadza się z zachwytami między innymi Gary’ego Linekera i Rio Ferdinanda odnośnie Bartka Kapustki? I czy po trzech dniach Euro można mieć dość futbolu? Odpowiedzi poznacie oglądając/słuchając dzisiejszego One Man Show. Zapraszamy! I jeszcze poprzedni odcinek:
redakcja
1 min czytania
0
Kapustka? Windowanie gościa, który raz kiwnął i dwa razy wyprzedził…
Weszło

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

„Skończyły się żarty, zaczęły się schody!”. Taki tekst wygłosił niegdyś pułkownik Wieniawa, adiutant ulubiony Marszałka, gdy konno usiłować wjechać na pierwsze piętro w restauracji. „Panowie, skończyły się żarty…”. Piłsudski nigdy go nie wyrzucił, bo przynajmniej nie było im nudno, no i poznawał życie. Takie zwyczajne i ludowo mądre, choć z pozorów głupie. Przyznam, z wiekiem nabieram pewności, że ludzie kochają piłkę a jej nie rozumieją, bo za rzadko zdzierali kolana, wlekli się autobusami […]
redakcja
3 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Weszło

Nowy narybek przejmie rewir, a Nolito podaruje Czechom flaszkę?

Dzień czwarty. Czas powoli wytaczać ciężkie działa. Na scenę wkraczają bowiem mistrzowie i wicemistrzowie kontynentu, a także głodni sukcesów Belgowie oraz król wszechświata (i przy okazji genialny napastnik) – Zlatan Ibrahimović. Czy naprawdę potrzeba czegoś więcej, by przekonać was, że warto dzisiejszy dzień spędzić przed telewizorem?  WYDARZENIE DNIA Pierwszy prawdziwy szlagier. Taki, na który z pianą na pysku czeka się od rana. Mecz, który śmiało mógłby być rozgrywany w późniejszej fazie […]
redakcja
4 min czytania
0
Nowy narybek przejmie rewir, a Nolito podaruje Czechom flaszkę?
Reklama
Weszło

Skandal na Copa America: ślepiec i oszust eliminują Brazylię

„Canarinhos” mogą się czuć obrabowani, a Raula Rudiaza już zawsze będziemy uważać za obrzydliwego, śmierdzącego oszusta. Fakty są bowiem takie, że choć Brazylijczycy sami przez 90 minut meczu z Ekwadorem, jak i 90 minut przeciwko Peru nie zrobili zbyt wiele, by to zdarzenie nie nabrało tak ogromnego znaczenia, to jednak druzgocący błąd sędziego i uznana bramka zdobyta przez Peruwiańczyka ręką dziś każe im bukować bilety do domu i pakować się już po fazie grupowej […]
redakcja
3 min czytania
0
Skandal na Copa America: ślepiec i oszust eliminują Brazylię
Weszło

Zapiski błąkającego się nocą po Nicei

Wiele filmowych historii zaczyna od tego, że ktoś popełnia błąd, którego nie da się już łatwo naprawić. Taką popełniłem i ja. Wychodząc z Allianz Rivera poknociłem tak, że zamiast iść na autobus, lazłem coraz dziwniejszą trasą. Przed chwilą za rogiem mecz oglądały dziesiątki tysięcy ludzi, poza tym to Nicea, kurort nad kurorty, a ja łażę jakimiś przemysłowymi ścieżkami, nade mną huczy autostrada, nie widać żywej duszy, żadnego stewarda, ochroniarza. Nie będę was […]
redakcja
8 min czytania
0
Zapiski błąkającego się nocą po Nicei
Weszło

Kopę lat… 60. rocznica pierwszego finału Pucharu Europy

Choć trzy dni temu w Paryżu zainaugurowano tegoroczne mistrzostwa Europy, to niewielu pamięta, że w tym samym mieście równo 60 lat temu doszło również do innego wiekopomnego wydarzenia. Na Parc de Princes rozegrano bowiem pierwszy w historii finał rozgrywek, które do dziś rokrocznie elektryzują setki milionów fanów na całym świecie. Rozgrywek, w których udział jest marzeniem każdego piłkarza i które dla niejednego z nich stanowiły windę do nieba. 13 czerwca 1956 […]
redakcja
1 min czytania
0
Kopę lat… 60. rocznica pierwszego finału Pucharu Europy
Reklama
Weszło

Po to się trenowało na podwórku, żeby grać w takich meczach

Uwielbiam takie mecze o dużą stawkę, uwielbiam tę całą otoczkę. Po to się gra w piłkę, po to się trenowało kiedyś na podwórku, żeby grać w takich meczach. Niesamowita sprawa – mówi w dzisiejszym „Super Expressie” Bartosz Kapustka. Gdyby wszyscy polscy piłkarze mieli taką mentalność… Dobra wiadomość jest taka: wczorajszy mecz z Irlandią Północną trafił na wszystkie okładki. FAKT Czołówka: By znaleźć coś o meczu nie trzeba iść do działu sport. Zaczyna się […]
redakcja
10 min czytania
0
Po to się trenowało na podwórku, żeby grać w takich meczach
Weszło

Horror z happy endem. Murawski wprowadza Lecha do fazy grupowej

Nie sposób tego spotkania nie wymieniać w jednym szeregu ze spotkaniami Wisły z Schalke czy Parmą czy Groclinu z Herthą Berlin i Manchesterem City. Lech Poznań – Austria Wiedeń. Dreszczowiec w dwóch częściach, przedłużony dodatkowo o dogrywkę, ale choć raz – dreszczowiec z polskim happy endem. Dramaturgia tamtego eliminacyjnego dwumeczu sięgnęła wartości, jakich nie było od wielu lat. Wcześniej chyba dopiero wtedy, gdy Wisła mierzyła się z Panathinaikosem, jednak o ile zakończenie tamtego […]
redakcja
2 min czytania
0
Horror z happy endem. Murawski wprowadza Lecha do fazy grupowej
Weszło

Hiszpańskie klimaty i bułgarska mafia. Wisła Płock oczami Seweryna Kiełpina

Który z zawodników wszedł do szatni w „klapkach rzeźnika”? Co wspólnego ma Wisła z Primera Division i czy aby tylko „Hiszpana”? Kogo w Płocku ma zatrzymać córka prezesa, a kto przyćmił na scenie Gosię Andrzejewicz? Poznajcie beniaminka Ekstraklasy od strony, od jakiej nie pokaże wam go nikt inny – oczami jego bramkarza, Seweryna Kiełpina. SEWERYN KIEŁPIN Napisaliście o mnie niedawno „amant”. Trochę prawdy w tym było, ale pół roku temu… obecnie jestem szczęśliwie zakochany, lubię się […]
redakcja
17 min czytania
0
Hiszpańskie klimaty i bułgarska mafia. Wisła Płock oczami Seweryna Kiełpina
Reklama
Reklama