Piast przyjeżdża do Lublina. Wręcz nie możemy się doczekać…
Są w polskiej piłce czynności, których poziom trudności wręcz rozpieprza skale. Czuje to marketingowiec Śląska, który musi przyciągnąć widzów na mecz, na którym nie obejrzą ani zwycięstwa swojej drużyny, ani nawet bramek. Czuje to Giorgi Merebaszwili, gdy stoi z piłką przed pustą bramką. Czuje to Franciszek Smuda, gdy trzeba sklecić ze trzy poprawne zdania na konferencji prasowej. Czujemy to także i my, próbując zaprosić was na mecz Górnika Łęczna z Piastem Gliwice. Zapowiada się prawdziwy spektakl… […]
redakcja
• 2 min czytania
4