Weszło na stopa #2 – Niech żyje rewolucja, niech żyją kubańskie piękności!
Będąc na Kubie słowo rewolucja odmieniam na każdym kroku. Rewolucja, rewolucjoniści, rewolucyjny, dla rewolucji… Pewnie gdybyśmy standardy kubańskie przerzucili do naszego życia społeczno-politycznego wyglądałoby to następująco: Rewolucja jest najważniejsza! Nie o taką Rewolucje walczyłem! Czołem Wielkiej Rewolucji Teraz Rewolucja! Polityka? No, przepraszam. Będąc na Kubie od tego tematu uciec się nie da. To tak jak pojechać do Chin i nie wejść na Wielki Mur Chiński. Jak w Barcelonie nie zobaczyć Camp Nou, […]
redakcja
• 8 min czytania
15