Make or break. Tuszyński z apetytem na coś więcej niż ligowy dżemik
Pierwsza kolejka nowego sezonu już prawie za nami i z przykrością musimy stwierdzić, że zabrakło w niej piłkarzy, którzy oczarowaliby nas od A do Z. Jeśli już, to bardziej możemy doszukać się wariantu „smudowego”, czyli dojścia od A do O, ale ujmijmy sprawę jasno – na razie to bardziej obietnice niezłego grania w przyszłości niż coś, czym należy się jarać tu i teraz. Przykładowy Pedro Tiba co prawda sieknął bramkę, po której zbieraliśmy szczęki z podłogi, ale tak całościowo ciągle […]
redakcja
• 3 min czytania
18