Ireneusz Mamrot czyni pocałunek śmierci przyjemnym
Ireneusz Mamrot udźwignął ciężar oczekiwań, który pozostawił po sobie Michał Probierz. Potwierdził to w minionym sezonie, w którym powtórzył jego osiągnięcie, sięgając z „Jagą” po wicemistrzostwo. Drugi rok w Białymstoku ma być dla niego czasem ostatecznej weryfikacji i odpowiedzią, czy będzie w stanie utrzymać drużynę na wysokim poziomie. Na razie radzi sobie chyba nawet lepiej niż oczekiwano, co więcej nawet nie myśli wspominać o pocałunku śmierci, który w Białymstoku znają aż za dobrze. – Dla polskich klubów europejskie […]
Norbert Skorzewski
• 3 min czytania
36