Wygrać mógł tylko Real
Todd Boehly wpakował się po uszy. Po prawdopodobnie bardzo sympatycznym lunchu z włodarzami Realu tryskał szampańskim humorem. Chelsea wygra. Jak wysoko? 3:0. 3:0? 3:0! Tak przekonywał. Aż żal było patrzeć, jak bardzo odrealniona okazała się jego wizja. To było jakoś po godzinie gry. Chelsea ruszała z kontrą. Stwierdzenie o „ruszaniu z kontrą” jest tu jednak grubym nadużyciem. Mateo Kovacić wyprowadzał piłkę z własnego pola karnego. Przed nim multum […]
Jan Mazurek
• 3 min czytania
9