Bayern musi, Borussia tylko może. Czyżby? Niemcy na szlaku na piłkarski Everest
Plan na dzień finałowy? Pobudka, śniadanie, sjesta, szybka kawa. Później mecz i miejmy nadzieję długie świętowanie – chyba nie da się ująć tego prościej niż w rozmowie z dziennikarzami zrobił to kapitan Bayernu, Philipp Lahm. Kiedy cały kibicowski świat postawiony jest na równe nogi, kiedy równocześnie piłkarska Polska zastanawia się czy w ogóle wypada dziś nie sympatyzować z Borussią, a londyńska świątynia piłki nożnej aż paruje od emocji, tych […]
redakcja
• 5 min czytania
4