A Franek dalej o swoim epokowym osiągnięciu. Szatnia jakiej świat nie widział
Franiu chwilę się zastanawiał, później chwilę zwodził, aż w końcu ogłosił: biorę! Ani się obejrzymy jak wparuje do Wisły i namaszczony przez samego Cupiała zacznie reformować. Biorąc pod uwagę, że w Krakowie szatnie mają całkiem ładne, przestronne i do tego jeszcze świeże, istnieje podejrzenie, że będzie musiał wziąć się jednak za budowę drużyny. Choć póki co duma ciągle nie opuszcza go po tym, czego dokonał w Ratyzbonie. Franek tylko o tych szatniach i o szatniach. Jest […]
redakcja
• 2 min czytania
0