Reklama

Najnowsze

Weszło

Niespełna 45 tysięcy euro Kloppa… I licznik wciąż powinien rosnąć

Juergen Klopp od kilkudziesięciu godzin znajduje się na świeczniku. Trudno, żeby było inaczej, skoro cały piłkarski świat odtwarza na nowo filmiki z wybuchem złości trenera BVB, tworząc na podstawie zdjęć przeróżne memy. A sam Klopp – mimo, że jego zachowanie było takie nieekskluzywne – zyskuje w oczach kibiców. Bo który szkoleniowiec w aż taki szczery sposób potrafi się wytłumaczyć? Przeprosić wszystkich dookoła, przyznać się do błędu, wziąć porażkę na klatę […]
redakcja
3 min czytania
0
Niespełna 45 tysięcy euro Kloppa… I licznik wciąż powinien rosnąć
Reklama
Weszło

Jedenastka kumpli: Paweł Kryszałowicz w szczęśliwym płaszczu Engela

Prosząc Pawła Kryszałowicza o ułożenie jedenastki, składającej się z piłkarzy, u boku których występował, spodziewaliśmy się miksu niemieckich rzemieślników z wesołą gromadą chłopców Engela, plus ewentualnie symbolicznych wzmianek z Amiki czy Wisły. I mocno się zdziwiliśmy, bo pana Pawła dorwaliśmy w nastroju na wskroś sentymentalnym. Jego jedenastka, może niezbyt dokładnie, ale jednak przerysowana jest z protokołów meczowych, które na początku XXI wieku wypełniał Jerzy Engel, odziany w swój nieodzowny, szczęśliwy […]
redakcja
4 min czytania
3
Jedenastka kumpli: Paweł Kryszałowicz w szczęśliwym płaszczu Engela
Weszło

„Ej, a dzisiaj do bramki traficie?” Powraca koszmar Ślusarskiego

W Poznaniu ciągła nerwówka. Po tym, jak Lech poległ na litewskiej ziemi i pożegnał się z europejskimi pucharami, padło sakramentalne „Teraz możemy skupić się na lidze”. Ale w drużynie Mariusza Rumaka o skupienie i spokój jest coraz ciężej. Po pierwsze, kończąca się – po kolejnych kiepskich wynikach – cierpliwość kibiców. I po drugie, kontuzje, kontuzje i jeszcze raz kontuzje. Przed meczem z Pogonią Kolejorz jest faworytem tylko na papierze.

 Lech jest zdziesiątkowany, skład mocno […]
redakcja
2 min czytania
3
„Ej, a dzisiaj do bramki traficie?” Powraca koszmar Ślusarskiego
Weszło

Piast od pięciu meczów, Widzew od niespełna roku. Ktoś musi przerwać wstydliwą passę

Gdyby nie wczorajsza rozgrzewka Podbeskidzia z Jagiellonią, byłby to typowy mecz otwierający kolejkę. Dzień – piątek. Godzina – 18. W sam raz na raz. Ł»eby znaleźć jeszcze jakąś wymówkę, by nie siadać przed telewizorem, żeby dorwać najbardziej błahe zajęcie, żeby zająć się pierdołami, na które przez cały tydzień, już z europejskimi pucharami, nie było czasu… Piast-Widzew. Jedni w tym sezonie zupełnie bezzębni, bez większych atutów w ofensywie. Drudzy schowani, przestraszeni, bez wyjazdowej odwagi, zagubieni […]
redakcja
2 min czytania
0
Piast od pięciu meczów, Widzew od niespełna roku. Ktoś musi przerwać wstydliwą passę
Reklama
Weszło

Fuentes i reszta, czyli pięćdziesiąt lat dopingu w piłce

Kolarstwo, najbardziej przeżarty dopingiem sport na świecie. A może po prostu najdokładniej kontrolowany? Tak naprawdę bardziej związkom kolarskim opłacałoby się przymykać oko na doping. Dziś wielu sponsorów jest zrażonych do tego sportu, nie chce mieć z nim nic wspólnego, również kibice się odwracają. Gdyby kontrole wykonywano mniej dokładnie, wówczas pieniądze do zespołów i kolarzy – a w konsekwencji również do centrali związkowych, ze światową włącznie – popłynęłyby znaczne szerszą rzeką.Doping […]
redakcja
12 min czytania
0
Fuentes i reszta, czyli pięćdziesiąt lat dopingu w piłce
Weszło

Blog kibica Ruchu: Made in China

Niedziela 15:30, stadion w Białymstoku. Kamera pokazuje gruz i fundamenty pod budowę kolejnej trybuny nowopowstałego stadionu Jagiellonii. Na boisko wychodzą zawodnicy w barwach żółto-czerwonych oraz niebieskich. Do 20 minuty grają w piłkę nożną. Od 21 gra Jagiellonia, a Ruch się tylko przygląda. Obrona przyjezdnych przypomina zabawki made in China, po 20 minutach zabawy rozwalają się w drobny mak. (…) Co da Ruchowi zatrudnienie Słowaka? Do końca nie wiadomo. Niezwykle tajemnicza postać trenera […]
redakcja
1 min czytania
0
Blog kibica Ruchu: Made in China
Weszło

Wayne jakiego nie znamy, czyli odważny początek biografii Rooney’a

Wyobrażacie sobie młodego Rooney’a wylewającego wiadro lodowatej wody na siedzącego w kiblu trenera? Pewnie, bez problemu – cały Wayne. A teraz wyobraźcie sobie, że tym nieszczęśnikiem byłâ€¦ David Moyes, obecny trener Anglika w Manchesterze. Z nadzieją, właśnie dla takich akcji, sięgaliśmy po pierwszą z pięciu części biografii Rooney’a. Przede wszystkim dla sprawdzenia ile będzie w niej prawdziwego Wayne’a. Czy dostaliśmy produkt maksymalnie skorygowany przez przewrażliwionych PR-owców czy jednak […]
redakcja
2 min czytania
2
Wayne jakiego nie znamy, czyli odważny początek biografii Rooney’a
Reklama
Weszło

Mroczkowski chciał Sobola, Ewerthon mógł trafić do Polski, Kuszczak dostaje oferty, a Lenczyk komentuje derby

W dzisiejszej prasie warto zajrzeć do „Faktu”, gdzie znajdziecie krótką, ale ciekawą rozmowę z Tomaszem Kuszczakiem oraz do „Dziennika Polskiego”, gdzie Orest Lenczyk skomentował nadchodzące derby Krakowa. FAKT Były piłkarz BVB, Ewerthon chce grać w Polsce. – Ewerthon przebywa teraz w Brazylii. Nie ma podpisanego żadnego kontraktu, więc w każdej chwili może związać się umową z nowym klubem. Tak, mogę potwierdzić, że jest zainteresowany grą w Polsce. Zapewniam, że jest w dobrej […]
redakcja
8 min czytania
2
Mroczkowski chciał Sobola, Ewerthon mógł trafić do Polski, Kuszczak dostaje oferty, a Lenczyk komentuje derby
Weszło

Bez wstydu, bez punktów. Legia przegrała w Rzymie.

Jak w tytule: bez wstydu, ale i bez punktów. Zero zaskoczenia, że Legia przegrała w Rzymie z Lazio, w sumie dziwne by było, gdyby wygrała. Chociaż przyznać trzeba, że moment na sprawienie niespodzianki był wymarzony: zbliżające się spotkanie derbowe z Romą sprawiło, że przeciwnicy zagrali nie tylko w nie najmocniejszym składzie, ale dodatkowo na pół gwizdka. Z tego względu właśnie – szkoda, że zespół Jana Urbana nie zrobił więcej i w drugiej połowie w ofensywie w zasadzie nie istniał. Bezradność z przodu bardzo rzucała się […]
redakcja
2 min czytania
2
Bez wstydu, bez punktów. Legia przegrała w Rzymie.
Weszło

Do trzech razy Plizga. Podbeskidzie bezradne, a Jagiellonia pnie się w tabeli

Gdybyśmy mieli z tego meczu wyciągnąć jakąś jedną kliszę, coś, co szczególnie utkwiło nam w pamięci, byłby to błędny wzrok Rybanskyego, który to realizator prezentował za każdym razem, gdy tylko Słowak wznawiał grę od bramki. Mina niezbyt skomplikowana, raczej nieskażona myślą. Zupełnie jak poczynania jego kolegów z pola. No, ale nie czepiajmy się. Bo czego wymagać od drużyny szczerbatej, bez dwóch trzonowych zębów z przodu? Dopóki piłka turlała się po murawie i goście byli […]
redakcja
3 min czytania
3
Do trzech razy Plizga. Podbeskidzie bezradne, a Jagiellonia pnie się w tabeli
Reklama
Reklama