Najbardziej niedoceniany piłkarz ligi? Chyba mamy kandydata…
Najbardziej niedoceniany piłkarz ligi – łatka, którą każdy aktywniejszy kibic Ekstraklasy chętnie przypiąłby kilku ligowcom. Sami mamy parę typów (Baranowski, Mójta, Tomasz Nowak, Poźniak), ale lepiej z nazwiskami się nie wychylać, bo każdy pamięta, jak skończył Łukasz Piątek. Byłego pomocnika Polonii niemal wszyscy wskazywali jako najbardziej niedocenianego, aż momentalnie stał się najbardziej przecenianym. I dziś stara się o powrót do żywych w Lubinie. Dlaczego […]
Internet pełen zdjęć – jak piłkarze spędzili święta?
Święta, święta i prawie po świętach. Jak to zwykle bywa, sportowcy (a raczej agencje, które prowadzą im konta) nie zapominają o swoich fanach i przy okazji Bożego Narodzenia otwierają drzwi do swoich domów dla kibiców. Za granicą niemal każdy piłkarz wrzuca jakąś fotkę spod choinki albo z innych miejsc, u nas ten sposób komunikowania z kibicami jeszcze raczkuje, ale kilku zawodników jednak się wyłamało. Oto krótkie podsumowanie z tego, co działo się ostatnio […]
Za nami długi rok, w którym wiele się wydarzyło, zarówno w świecie piłki, jak i w życiu Weszło. W ostatnich dwunastu miesiącach reprezentacja Polski wreszcie zaczęła grać na miarę oczekiwań, a Legia przemieniła się z chłopca do bicia w mężczyznę wymierzającego ciosy w Europie. Byliśmy świadkami interesujących rozgrywek pucharowych i fantastycznego mundialu. My natomiast uruchomiliśmy nową stronę, ruszyliśmy z „Ustaw Ligę” i zdecydowanie zwiększyliśmy obroty. W skrócie – działo się. Dziękujemy za wspólnie spędzony […]
Droga na szczyt, depresja i… Marcin Szulik. 10 scen z życia Buffona
Mimo, że zawodowo skazany jest na nierówne pojedynki z napastnikami przeciwnych drużyn, swoje największe starcie stoczył poza boiskiem – z samym sobą. Jedną z pierwszych i zarazem największych piłkarskich porażek w karierze przeżył przez Marcina Szulika. Nawet gdy grał w Parmie, nadal jeździł na mecze ulubionych włoskich zespołów. Potrafił powiedzieć ‘nie’ najlepszym i wesprzeć swój klub w momencie, gdy ten najbardziej go potrzebował. Mistrz Świata i wielokrotny Mistrz Włoch. Kogo dotyczy […]
Polanski nie wróci, dopóki w kadrze się wiele nie zmieni (śmiech)
– Chciałbym wrócić do kadry, ale musiałoby się w niej wiele zmienić – w taki oto sposób, w rozmowie z PAP, przypomniał o sobie Eugen Polanski. Chyba wszyscy się zgodzimy – lepiej, żeby nikt niczego nie zmieniał, ergo – lepiej, żeby były reprezentant niemieckiej młodzieżówki nie wracał. Kadra ma się całkiem dobrze, wygrywa mecze, lideruje w grupie, wygląda na drużynę, która wie, czego chce. Nie mamy pojęcia, co dokładnie chciałby zmienić Polanski, […]
Szara eminencja. Jak Kiłdanowicz reaktywował Stomil…
O współpracy z niedawnymi reprezentantami, sądowym sporze z Jakubem Wawrzyniakiem oraz niedoszłym transferze Ivana Klasnicia do Valencii i – przede wszystkim – swoim pomyśle na rozhuśtanie piłki nożnej w Olsztynie. Robert Kiłdanowicz, prezes I-ligowego Stomilu w obszernej rozmowie z weszlo.com. – Jeszcze z Ciebie piłkarski agent czy już pełną gębą prezes I-ligowego klubu? – Takim standardowym piłkarskim agentem to ja nie byłem. Oprócz wszystkich zadań ściśle menadżerskich, świadczyłem bowiem zawodnikom […]
Dziesięciu naiwniaków, którzy wciąż wierzą w Świętego Mikołaja
Jak wiadomo sensem piłki nożnej, cechą nieodzowną, niezbędną, by w ogóle można było mówić o tym sporcie jest przerażająca, kompletnie irracjonalna, często zwyczajnie idiotyczna naiwność. Nie ma piłki nożnej bez naiwności – zawsze jedna ze stron wierzy, że wbrew wszelkiej logice uda jej się pokonać rywali. To nie problem. Ten zaczynamy dostrzegać dopiero wówczas, gdy oderwanie od rzeczywistości grozi utknięciem w stratosferze. Gdy w grę zaczyna wchodzić Liga Mistrzów, spiski […]
Piłkarski Mikołaj zawitał do Chrząstawy. Obejrzyj!
Chrząstawa stała się w pewnym momencie znana z osobliwego powodu – występowała tam… najgorsza drużyna w Polsce. Ale przecież ostatni będą pierwszymi. W tym sezonie chłopakom idzie już lepiej, a dodatkowo odwiedził ich… piłkarski Mikołaj.
Mam szczerą nadzieję, że czytacie ten tekst najwcześniej w piątek, a może nawet i w sobotę. Mam szczerą nadzieję, że jesteście w tej chwili pełni jak La Bombonera podczas Superclasico i wypoczęci jak murawa Lecha po zimie. Stwierdziłem, że piłkarskie akcenty dobrze odfajkować na wstępie, bo przecież nie będę pisał w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia o futbolu. Nawiasem mówiąc – w ogóle nie będę pisał w pierwszy dzień Świąt, tekst czeka na was już od wtorku. […]