Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ
Ekstraklasa pisze fantastyczne scenariusze, to wszyscy wiemy. Nie chodzi tylko o doskonałe komedie pomyłek czy dramaty, gdy trzeba pospłacać wszystkie długi przed złożeniem wniosku licencyjnego – czasem to kino nawet nieco ambitniejsze. Weźmy choćby historię z niedzieli. Klasyka gatunku. Łapiesz gumę na pół kilometra przed wjazdem na autostradę, klniesz, bluźnisz, bezradnie kopiesz w felgi. Ale chwilę później okazuje się, że w miejscu, w którym byłbyś ze sprawnymi oponami ma miejsce karambol dekady. Pozorne nieszczęście, jakim […]
redakcja
• 4 min czytania
0