Reklama

Najnowsze

Weszło

Wielki dzień! Pierwsza edycja najmniej prestiżowego pucharu świata!

Są trofea, za które każdy piłkarz oddałby wszystko, byle tylko mieć je na swojej półce. Medal Ligi Mistrzów, mistrzostw świata, Puchar Weszło… Pięć lat temu odbyła się pierwsza edycja najmniej prestiżowego pucharu świata. Żaden kibic nie ma wątpliwości: ten dzień zmienił oblicze polskiego futbolu. Po pierwsze: Polonia Warszawa WRESZCIE coś wygrała. Po drugie: Pokazaliśmy, że można robić sobie jaja z pogrzebu o piłce nie trzeba rozmawiać z poważną miną […]
redakcja
4 min czytania
0
Wielki dzień! Pierwsza edycja najmniej prestiżowego pucharu świata!
Reklama
Weszło

„Stan futbolu” numer 2: Hajto, Magiera, Olkowicz, Zarzeczny

Tak jak tydzień temu. Sobota w samo południe. Przyzwyczajajcie się do odpalania o tej godzinie Weszło, bo program „Stan Futbolu” na stałe zagości na naszych łamach. Lepszy niż wczorajsza impreza, bardziej pobudzający niż arabica z najwyższej półki. Dziś na ruszt do stołu Krzysztof Stanowski zaprasza Tomasza Hajtę, Jacka Magierę i Łukasz Olkowicza. Nie może także zabraknąć naszego stałego gościa, Pawła Zarzecznego. Program od godziny 12:00 będzie można na żywo oglądać […]
redakcja
1 min czytania
0
„Stan futbolu” numer 2: Hajto, Magiera, Olkowicz, Zarzeczny
Weszło

Trzech trenerów i 69 zawodników na kontraktach. Zarządzanie po zabrzańsku

Prezes Górnika Zabrze, Marek Pałus, zdaje sobie sprawę z tego, że jego klub nie wydaje pieniędzy w sposób rozsądny: – W pewnym momencie płaciliśmy nawet 69 zawodnikom! Spora ich grupa zarabiała po tysiąc czy dwa tysiące złotych, ale w sumie kwota była nieadekwatna do korzyści, jakie miał z nich Górnik. I do finansowych możliwości klubu. Wielu zawodników, nawet z tych, którzy grali w lidze, już odeszło. Wielu odejdzie latem, bo nie spędzili na boisku […]
redakcja
6 min czytania
0
Trzech trenerów i 69 zawodników na kontraktach. Zarządzanie po zabrzańsku
Weszło

Koncert na dwóch rozgrywających. Który spadnie ze sceny?

Pojedynek dwóch rewolwerowców, którzy wreszcie będą mieli okazję posłać rywalowi kulkę między oczy i jego kosztem zająć miejsce w odlatującym w czerwcu samolocie do La Baule. Szansę, by zweryfikować siebie nawzajem nie korespondencyjnie, a przez dziewięćdziesiąt minut na jednym boisku. Filip Starzyński i Sebastian Mila – dwaj wielcy klubowi przegrani jesieni dziś będą chcieli uczynić krok ku temu, by nazywać ich jednocześnie największymi wygranymi wiosny. Jeszcze parę tygodni temu obecność tak […]
redakcja
3 min czytania
0
Koncert na dwóch rozgrywających. Który spadnie ze sceny?
Reklama
Weszło

Samobójczy festiwal. Kto dziś wyciągnie rękę do rywali?

Jeśli kierować się historią pojedynków pomiędzy obiema drużynami, dziś na mecz szykowalibyśmy suto zastawiony stół, a do wspólnego oglądania zapraszali wszystkich znajomych. Nie jesteśmy już jednak takimi optymistami jeśli spojrzymy na to, jak te ekipy radziły sobie na wiosnę. Po rewelacyjnej jesieni solidarnie spuściły z tonu, a my mamy wrażenie, że grają tak, jak gdyby ktoś przytrzymywał je za kołnierz. Z niecierpliwością czekamy, aż odgonią tego niewidzialnego dręczyciela i wrócą na właściwy tor. Ale stawianie […]
redakcja
4 min czytania
0
Samobójczy festiwal. Kto dziś wyciągnie rękę do rywali?
Weszło

Cabrera: Mam dużo szerszy repertuar niż pokazałem w Polsce

– Gdybym mógł w pełni przekazać kolegom, na czym polega mój styl, to sam mógłbym grać dużo lepiej. W Koronie nie pokazuję takiego poziomu jak przez ostatnie dwa lata w Cadiz. To inne ruchy na boisku. Inny futbol. Tutaj staram się trzymać bliżej pola karnego. Czekam na błędy obrońców, bezpańskie piłki, zejście na bliższy słupek i strzał. Jestem zawodnikiem szesnastki. W Hiszpanii posiadałem dużo szerszy repertuar – opowiada Airam Cabrera, napastnik […]
redakcja
6 min czytania
0
Cabrera: Mam dużo szerszy repertuar niż pokazałem w Polsce
Weszło

Nawet Riquelme nie stwarzał takich okazji, jakie Lech wypracował Legii

Piłka nożna, sport drużynowy, w którym jednak często o wyniku przesadzają indywidualności. Dzisiaj też mieliśmy tego przykład: przesądził jednak nie czyjś wyjątkowy błysk, genialny strzał, zagranie życia, ale błędy, które nie powinny się przydarzyć na meczu UKS albo starciu reprezentacji ministrantów. Co z tego, że Lech grał całkiem niezły futbol, w zasadzie lepszy niż Legia, skoro notorycznie dawał takie prezenty legionistom, jakby przesunięto Wigilię na piętnastego kwietnia? Gdyby w bramce Kolejorza stał […]
redakcja
3 min czytania
0
Nawet Riquelme nie stwarzał takich okazji, jakie Lech wypracował Legii
Reklama
Weszło

Formella i Szwoch nie biorą jeńców – Arka coraz bliżej celu

Umowa Arki z Formellą i Szwochem to znakomity deal dla wszystkich stron – klub pomoże obu piłkarzom się odbudować, a oni w zamian wprowadzą Gdynię do Ekstraklasy. Dzisiejszy mecz z Bełchatowem to po prostu kolejny krok do spełnienia tych warunków, bo wypożyczony duet znów był kluczowym trybikiem w zwycięskiej machinie. Panowie dali radę, mimo że ich kolega z drużyny, Alan Fialho, uporczywie wkładał kij w szprychy. Urban długo szukał Formelli […]
redakcja
3 min czytania
0
Formella i Szwoch nie biorą jeńców – Arka coraz bliżej celu
Niemcy

Sobiech dostaje 394. szansę i… właśnie ją wykorzystuje

Ilekroć w klubie, w którym polski piłkarz grzeje ławkę, zmienia się trener – łudzimy się, że nasz rodak w końcu zacznie grać. Liczymy, że to co było wcześniej w końcu odejdzie w niepamięć, że teraz zapisze swoją kartę już nie tylko nieskładnymi bazgrołami wynikającymi z kolejnych kiepskich występów. Artur Sobiech takich szans dostawał już multum i za każdym razem kończyło się podobnie – prędzej czy później, a zazwyczaj prędzej – trafiał na bocznicę. Teraz, […]
redakcja
3 min czytania
0
Sobiech dostaje 394. szansę i… właśnie ją wykorzystuje
Weszło

Tyle tu Liverpoolu co Trumpa u Czarneckiego – wnioski po klasyku

Jak mawia Diego Simeone – jedni uprawiają futbol, drudzy kopią piłkę. Szykując się do dzisiejszego meczu Legii z Lechem spodziewaliśmy się tego pierwszego. Liczyliśmy na futbol. Może nie taki, jaki wczoraj zaserwował Liverpool – do czego namiętnie odnoszono się raz za razem w studiu – ale przynajmniej minimum przyzwoitości. Efekt? Do bólu przeciętne zawody, po których trudno kogokolwiek wyróżnić z ofensywy. Ale czego tu oczekiwać, skoro trzy setki potrafi […]
redakcja
4 min czytania
0
Tyle tu Liverpoolu co Trumpa u Czarneckiego – wnioski po klasyku
Reklama
Reklama