Reklama

Media: Real Madryt podjął decyzję w sprawie przyszłości Viniciusa

Aleksander Rachwał

05 listopada 2025, 13:05 • 2 min czytania 3 komentarze

Po ostatnim El Clasico, w którym Vinicius Junior ostentacyjnie zademonstrował niezadowolenie z powodu zmiany, odżył temat potencjalnego odejścia Brazylijczyka z klubu. Nowe informacje w tej sprawie przedstawił „Bild”. Niemiecki dziennik twierdzi, że Real Madryt podjął już decyzję w sprawie przyszłości swojej gwiazdy.

Media: Real Madryt podjął decyzję w sprawie przyszłości Viniciusa

– Zawsze ja! Odchodzę z drużyny! Lepiej odejdę. Odchodzę! – krzyczał według hiszpańskich mediów wściekły Vinicius w reakcji na decyzję trenera Xabiego Alonso o zdjęciu go z boiska. Następnie skrzydłowy udał się bezpośrednio do szatni, a na ławkę rezerwowych wrócił dopiero po kilku minutach.

Reklama

Media: Real Madryt zdecydował w sprawie Viniciusa

Zdarzenie to było szeroko omawiane w mediach. W hiszpańskiej prasie pojawiły się głosy, że zaufanie Viniciusa do Alonso zostało nadszarpnięte, w związku z czym piłkarz może rozważać odejście z klubu po zakończeniu obecnego sezonu.

Piłkarz wystosował później przeprosiny, w których zwrócił się do zespołu, klubu i prezesa, ale nie wspomniał o trenerze. „The Athletic” pisał, że było to celowe działanie, mające na celu podkreślić jego żal do szkoleniowca.

„Bild” twierdzi natomiast, że Real Madryt jest już zdecydowany, by latem sprzedać Viniciusa. Prezes Królewskich Florentino Perez chce w ten sposób pokazać, że żaden z piłkarzy nie jest ważniejszy od klubu. Dziennik wskazuje jednak, że mimo decyzji o sprzedaży, władze Los Blancos zamierzają wciąż prowadzić rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu z Brazylijczykiem, aby nie dopuścić do spadku wartości rynkowej piłkarza.

Obecny kontrakt Viniciusa Juniora z Realem Madryt obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.

WIĘCEJ O REALU MADRYT NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama