Reklama

Hiszpanie krytykują Lewandowskiego. Oceny po meczu z Eintrachtem

Braian Wilma

Autor:Braian Wilma

10 grudnia 2025, 11:16 • 3 min czytania 1 komentarz

FC Barcelona pokonała w szóstej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów Eintracht Frankfurt 2:1 po dwóch golach Julesa Kounde. Poprawiła dzięki temu swój kiepski bilans w tej edycji Champions League. 66 minut na Camp Nou rozegrał Robert Lewandowski. Polakowi udało się raz wpakować piłkę do bramki, jednak jego gol nie został uznany. Po meczu w hiszpańskiej prasie pojawiły się raczej negatywne komentarze co do jego gry.

Hiszpanie krytykują Lewandowskiego. Oceny po meczu z Eintrachtem

W pierwszych pięciu kolejkach Ligi Mistrzów FC Barcelona zgromadziła jedynie siedem punktów. Podopieczni Hansiego Flicka wygrali z Newcastle United i Olympiakosem Pireus, zremisowali z Club Brugge, a także przegrali z PSG i Chelsea. W poprzedniej kolejce LaLiga pokonali z kolei Real Betis 5:3, a hat-tricka zdobył Ferran Torres.

Reklama

Liga Mistrzów. Hiszpanie krytycznie o Robercie Lewandowskim

Mimo trzech goli Torresa z Betisem Flick postanowił wystawić w pierwszym składzie na mecz z Eintrachtem Roberta Lewandowskiego, który w tej edycji Ligi Mistrzów nie strzelił jeszcze ani jednego gola. Ta sztuka udała mu się w 10. minucie spotkania z Eintrachtem, ale bramka została anulowana – wcześniej na pozycji spalonej był asystujący Raphinha. O dziwo na prowadzenie wyszedł Eintracht, kiedy po szybkiej akcji Joana Garcię pokonał Ansgar Knauff. Barcelona wzięła się za odrabianie strat po przerwie. Wówczas w odstępie kilku minut dwie bramki zdobył Jules Kounde.

Poza nieuznanym golem mało było Lewandowskiego w grze Dumy Katalonii. Chwilę przed upływem godziny gry dopadł do piłki przejętej przez Rashforda. Pomknął w pole karne Niemców, a wraz z nim trzech jego kolegów. Mógł rozwiązać tę sytuację lepiej – ostatecznie odegrał, trochę z konieczności, do Rashforda, a jego strzał został zablokowany.

Słaby występ Lewandowskiego. Hiszpanie ocenili jego grę

Występ Lewandowskiego od pierwszej minuty budził zaskoczenie po tym, jak hat-tricka z Betisem zdobył Ferran Torres. Hiszpańskie media grę Polaka oceniły negatywnie.

– Anulowany (w kontekście nieuznanego gola i tego, że obrońcy wyłączyli go z gry). Zarówno przez niemiecką obronę, jak i przez swoją jedyną produktywną akcję – znakomite uderzenie, które zostało anulowane z powodu wcześniejszego spalonego. Wystawienie go po trzech golach Ferrana było szansą, by potwierdzić słuszność decyzji Flicka – pisało Mundo Deportivo, które uznało Lewandowskiego za najgorszego zawodnika Barcelony.

– Po posadzeniu na ławce Ferrana Torresa, który właśnie zdobył hat-tricka, wymaga się znacznie więcej. Polak ani razu nie znalazł się w sytuacji strzeleckiej, jego ruchy również nie były takie jak zazwyczaj – komentował występ Lewandowskiego Sport.

Na małą obronę Lewandowskiego można przypisać mu udział przy pierwszym golu Kounde, kiedy związał dwóch obrońców. Umożliwiło to oddanie strzału Francuzowi z dogodnej pozycji. Nie da się jednak ukryć, że Liga Mistrzów to nie są rozgrywki Polaka w tym sezonie. Nie może się on wpisać na listę strzelców już od siedmiu spotkań. Ostatnią bramkę zdobył w pierwszym meczu ćwierćfinałowym w poprzednim sezonie. Ustrzelił wówczas dublet w starciu z Borussią Dortmund.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix.pl

1 komentarz

Miłośnik piłki w każdej postaci. Dziennikarskie szlify zbierał w portalu Futbol News. Od dziecka śledził rozgrywki Premier League, jednak z wiekiem dorósł do prawdziwego futbolu rodem z Ekstraklasy. Jako, że lepiej mu w niebieskim, to szczególnie obserwuje poczynania Lecha i Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Niecodzienna wypowiedź Guardioli o Alonso. „Musi sikać sam”

Jakub Białek
3
Niecodzienna wypowiedź Guardioli o Alonso. „Musi sikać sam”
Reklama
Reklama