Lech dogonił w tabeli Ekstraklasy Raków! Znakomity Henrich Ravas, wszędobylski Otar Kakabadze i waleczny Benjamin Kallman to jednak było za mało, by postawić się poznańskiej lokomotywie. Dziś napędzali ją Mikael Ishak i Afonso Sousa, który rozpoczął to spotkanie na ławce. Ich bramki sprawiły, że pośród piłkarskich kibiców w Polsce najpiękniejszą Wielkanoc mają zapewne ci w Wielkopolsce.
Skoro Raków i Jagiellonia dostały w tej kolejce po mordzie, to pewnie i Lech się potknie – zapewne wielu fanów-wyjadaczy Ekstraklasy zakładało tak przed dzisiejszym spotkaniem. Gdy Kakabadze wyrównał stan meczu przy Bułgarskiej, ich teoria zyskiwała na realności.
Lech – Cracovia 2:1. Sousa wszedł z ławki i dał show!
Gruzin uciekł poznańskiemu koniowi trojańskiemu Brianowi Fiabemie i uderzył z woleja przy prawym słupku bramki Lecha. Nie byłoby tego gola, gdyby nie świetne zachowanie Bartosza Biedrzyckiego. Rezerwowy Pasów odebrał piłkę Rasmusowi Carstensenowi, który zanotował chyba największą wpadkę w barwach Kolejorza, i zagrał do swojego kapitana.
Przed tym golem na boisku zdecydowanie dominowali lechici. Do przerwy prowadzili tylko 1:0, a mogli mieć na swoim koncie ze trzy bramki, ale cóż, to był Ravas show! Golkiper, który zagrał w Cracovii pierwsze ligowe spotkanie od 29 listopada, dwukrotnie fantastycznie powstrzymywał Ishaka: najpierw zastopował uderzenie kapitana Lecha głową, a potem po jego strzale nogą odbił piłkę kolanem, a ta uderzyła w słupek. W tym momencie Słowak prowadził z rywalem 2:0, ale zawzięty Mikael nie zamierzał ustępować. I za trzecim razem w końcu pokonał rywala – po świetnym podaniu Aliego Golizadeha.
Co ciekawe, chwilę później Cracovia miała sytuację, po której mogła wyrównać. Zabrakło niewiele – po akcji Kallmana Kakabadze trafił w słupek.
Swoją drogą, współczujemy Finowi. Chłop miał przed tym meczem tyle samo bramek w lidze – 17 – co Ishak. Piłkarz gospodarzy mógł jednak dziś liczyć na dogrania kolegów, a napastnik Cracovii – tylko i wyłącznie na siebie. Nie było szans, żeby nieruchawi Amir Al-Ammari czy Mikkel Maigaard cokolwiek mu stworzyli, dlatego rozbijał się samotnie pośród obrońców rywali, czując zapewne frustrację podobną do tej, którą ma wielokrotnie w naszej kadrze Robert Lewandowski.
Po golu wyrównującym Kallman mógł się nieznacznie uśmiechnąć, ale szczęście piłkarzy z Krakowa nie trwało długo. Przerwał je Sousa, który strzelił takiego gola z dystansu, że nie zdziwimy się, jeśli dostanie od kolegów przydomek Juninho. Ok, nie trafił z wolnego, ale precyzja i technika jego uderzenia były porażające, zresztą spójrzcie:
𝐀𝐅𝐎𝐍𝐒𝐎 𝐒𝐎𝐔𝐒𝐀𝐀𝐀𝐀𝐀!! ⭐🥐 STADIONY ŚWIATA! 😍 🔥
Kolejorz wraca na prowadzenie w meczu z Cracovią! 💪
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/MzE6pFuZf4
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 21, 2025
O ile Cracovia była w stanie podnieść się po pierwszym ciosie od Lecha, o tyle po drugim uszło z niej powietrze. Tak naprawdę to Kolejorz mógł strzelić kolejne gole, ale cóż, goście mieli w swoim składzie wybitnego Ravasa. W końcówce Henrich znów dwukrotnie nas oczarował, choć tym razem nie zatrzymywał Ishaka tylko Sousę – po strzale z bliska – i rezerwowego Dino Hoticia – po uderzeniu z rzutu wolnego. Naprawdę dziwnie może się dziś czuć Słowak – zagrał fenomenalne spotkanie, a mimo to nie wróci do Krakowa choćby z remisem.
Lechici zrównali się więc punktami z zespołem Marka Papszuna, to dobry moment, żeby porównać terminarze obu drużyn do końca sezonu:
- Raków: Śląsk (D), Stal (W), Jagiellonia (D), Korona (W), Widzew (D)
- Lech: Radomiak (W), Puszcza (D), Legia (W), GKS Katowice (W), Piast (D)
To jak, mistrzem Kolejorz czy Raków? Dajcie znać, jakie są Wasze prognozy na ten moment.
Lech: Mrozek 5, Carstensen 4, Salamon 6, Milić 5, Gurgul 4, Gholizadeh 6 (asysta), Jagiełło 5, Kozubal 6 Ż, Lisman 4, Walemark 6, Ishak 7 (gol i asysta) , Sousa 7 (gol, +), Fiabema 2 (-)
Cracovia: Ravas 7, Jugas 4, Henrikson 4, Perkovic 4, Kakabadze 7 (gol), Maigaard 4, Al Ammari 3, Janasik 3 Ż, Hasić 3, Kallman 4, Rózga 2, Minczew 5 Ż, Biedrzycki 6 (asysta) Ż
Sędzia: Marciniak 5
Fot. Newspix.pl