Tylko do końca tego sezonu obowiązywał kontrakt kluczowego zawodnika Barcelony. Długo wyczekiwanie przedłużenie umowy wreszcie nastąpiło. Teraz Eric Garcia z Blaugraną związany będzie przez następne pięć lat.

Eric Garcia przedłużył umowę z Barceloną
Po sezonie 2020/21 Eric Garcia odszedł z Manchesterem City w związku z wygaśnięciem umowy, której nie chciał przedłużyć. Wrócił do FC Barcelony, z którą przed przenosinami do Anglii w 2017 roku związany był przez dziewięć lat. Pochodzący z Katalonii obrońca do Blaugrany pierwszy raz trafił jako siedmiolatek. W swoim pierwszym sezonie w seniorach Barcy uzbierał 2800 minut, co było ósmym najwyższym wynikiem w zespole. W kolejnych rozgrywkach zaliczył jednak 1000 minut mniej. Po sezonie podjęto decyzję o wypożyczeniu go do Girony.
Na Estadi Montilivi osiągnął spektakularny sukces, bo zajął z Gironą trzecie miejsce w La Liga. Był to najlepszy wynik w historii tego klubu. Oznaczało to więc debiut Girony w europejskich pucharach. W Lidze Mistrzów radziła już sobie bez Garcii, który wrócił do stolicy Katalonii. Znów pełnił jedynie rolę rezerwowego – zaledwie 19 z 45 występów zaliczył w podstawowym składzie. Jednak po sezonie rozpadła się część duetu stoperów – Inigo Martinez przeniósł się do Al-Nassr. Skorzystał na tym Garcia, którego Hansi Flick dokooptował do Pau Cubarsiego.
Iñigo Martínez e Eric Garcia ♥️
Não vou ver os meus homens jogando juntos na zaga novamente 🥺 pic.twitter.com/3xHYkzzfvl
— Isabelly (@isabellysilv21) August 8, 2025
Przedłużył wygasającą umowę
Garcia najpewniej jeszcze w tym miesiącu przebije swoją liczbę występów w wyjściowej jedenastce z poprzednich rozgrywek. W bieżącym sezonie w podstawie znalazł się 17 razy, a łącznie rozegrał 20 meczów. Tym samym wystąpił we wszystkich spotkaniach Barcelony z tego sezonu i zrobił to jako jedyny. Razem uzbierał w nich nieco ponad 1500 minut, co jest największym wynikiem w drużynie. Z gry nie wyeliminowała go nawet kontuzja nosa, który na początku listopada złamał w końcówce wyjazdowego meczu Ligi Mistrzów z Club Brugge.
Teraz zbliżający się do 25. urodzin obrońca zabezpieczył swoją przyszłość. Oficjalnie przedłużył o pięć lat wygasający po tym sezonie kontrakt z Barceloną. Tym samym już tylko umowy Roberta Lewandowskiego i Andreasa Christensena obowiązują jedynie do czerwca 2026 roku. „Jego występy, dojrzałość i zaangażowanie były kluczowymi czynnikami w przedłużeniu kontraktu” – czytamy w komunikacie Barcy. „Oficjalne podpisanie kontraktu nastąpi w czwartek 11 grudnia o godzinie 13:30 w biurze prezesa klubu” – dodał lider La Liga.
Hasta el 𝟐𝟎𝟑𝟏 de blaugrana, @ericgm3 💙❤️ pic.twitter.com/yAZiLeYjKI
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) December 5, 2025
Ceremonia odbędzie się dwa dni po domowym meczu z Eintrachtem Frankfurt w ramach szóstej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Z kolei w weekend piłkarze Hansiego Flicka zmierzą się w stolicy Andaluzji z piątym w tabeli La Liga Betisem. Będzie to pierwsza wizyta Barcy na La Cartuja (tymczasowy dom Betisu) od 26 kwietnia, kiedy to na tym stadionie pokonała po dogrywce Real Madryt w finale Pucharu Króla 3:2.
fot. Newspix