Reklama

Kibice bez biletów udawali stewardów. Dostali surową karę

Maciej Bartkowiak

12 listopada 2025, 14:28 • 3 min czytania 29 komentarzy

„Ty, ale mam plan – Jaki – K***a sprytny” – ten znany mem idealnie pasuje do sytuacji, która wydarzyła się na zapleczu Premier League. Dwaj kibice, którzy nie posiadali biletów na derbowy mecz, uznali, że wejdą na stadion podszywając się pod stewardów. 

Kibice bez biletów udawali stewardów. Dostali surową karę

Sprytny plan dwóch kibiców

We wrześniu tego roku po raz pierwszy od 13 lat doszło do ligowych Derbów Południowego Wybrzeża pomiędzy Southampton a Portsmouth. Nie dziwi więc, że bilety na to starcie wyprzedały się już miesiąc wcześniej. Finalnie na St. Mary’s Stadium zasiadło ponad 30 tysięcy widzów. Tak dużą frekwencję Święci w bieżących rozgrywkach osiągnęli jeszcze tylko podczas meczu otwarcia ich sezonu przeciwko Wrexham.

Reklama

Z pewnością wielu kibiców, którzy byli zainteresowani uczestnictwem w derbowym starciu, musiało obejść się smakiem. Brak wejściówek nie zraził za to do obecności na St. Mary’s Stadium dwójki ok. 30-letnich braci, którzy kibicują Portsmouth. Uznali, że spróbują wejść na obiekt, przebierając się za ochroniarzy. Ubrani w kamizelki odblaskowe i ze sprzętem radiowym pod ręką niecałą godzinę przed pierwszym gwizdkiem znaleźli się w miejscu o ograniczonym dostępie, kilka metrów od boiska. Wtedy jednak plan zaczął się sypać.

Wpadli i zostali surowo ukarani

Funkcjonariusze policji zauważyli, że mężczyźni nie mają na sobie akredytacji. Natychmiast zostali wyprowadzeni ze stadionu przez służby i wszczęto przeciwko nim postępowanie. Po niecałych dwóch miesiącach od swojego czynu usłyszeli wyrok. Sąd Rejonowy w Southampton ukarał braci grzywną w wysokości 700 funtów oraz trzyletnim zakazem stadionowym.

Jeden ze skazanych braci wcześniej zeznał, że miał zamiar kupić bilet na mecz, ale w razie niepowodzenia zaopatrzył się w sprzęt w postaci kamizelek odblaskowych, radia i słuchawek. Zaprzeczył jednak, jakoby miał znaleźć się blisko boiska i dodał, że jego celem było wyłącznie obejrzenie meczu. Wyrok sądu skomentował zastępca komendanta miejscowej policji, Tony Rowlinson:

– To był absurdalny plan, mający na celu obejrzenie meczu, pomimo świadomości, że bilety zostały wyprzedane i ci, którzy nie mają biletów, nie wejdą na stadion. Oczywiste jest, że przybyli z zamiarem nielegalnego wejścia na obiekt, mając przy sobie kamizelki odblaskowe z napisem „steward” na plecach, a jeden z nich miał nawet przy sobie radio ze słuchawką. Ich działania doprowadziły do bardzo poważnych konsekwencji. Bardzo chcieli zobaczyć ten jeden mecz, teraz nie będą mogli pójść na żaden przez trzy lata.

Biorąc pod uwagę, że pierwsze od 13 lat ligowe Derby Południowego Wybrzeża zakończyły się remisem 0:0, chyba nie warto tak bardzo szaleć.

CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

fot. Newspix

29 komentarzy

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki i rodowity poznaniak, więc zainteresowanie Ekstraklasą było mu pisane. Kiedy pada zdanie, że "po takich historiach młodzi chłopcy zakochują się w piłce", to czuje się wywołany do tablicy w związku z mistrzostwem Leicester City. W wolnych chwilach lubi zmęczyć się bieganiem, a po nim zasiąść do czytania kryminału.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Anglia

Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]

Wojciech Piela
3
Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]
Reklama
Reklama