Reprezentacja Polski rozpoczyna bój o udział w Euro 2020. Na początek biało-czerwoni zmierzą się z Austrią. Mimo że bukmacherzy Totolotka w roli faworyta widzą gospodarzy, większość graczy stawia na wygraną Polaków.
Pamiętajcie, że oferta zakładów bukmacherskich Totolotka na mecze eliminacyjne jest zdecydowanie najszersza – aż 59 zakładów specjalnych na całe eliminacje!
Na zwycięstwo podopiecznych Jerzego Brzęczka stawia po kursie 3.20 aż 75% klientów bukmachera, na wygraną Austriaków tylko 17% (kurs wynosi 2.30). Skąd taki optymizm w narodzie? Na pewno duży wpływ na typowanie Polaków ma świetna forma napastników reprezentacji. Robert Lewandowski, który pewnie zmierza po koronę króla strzelców w Bundeslidze, w tym roku czuje na plecach oddech młodszych kolegów. Arkadiusz Milik prezentuje wysoką formę w tym sezonie i ma tylko cztery gole mniej od Krzysztofa Piątka, którym z kolei zachwyca się cała Europa. El Pistolero jak mówią o nim Włosi, strzelił już 19 bramek w Serie A i zrównał się ilością goli z Cristiano Ronaldo! Transfer do Milanu tylko zwiększył jego notowania, bo jak strzelał, tak strzela.
Ciekawie zapowiada się pojedynek strzelecki w tych eliminacjach. Zazwyczaj to nasz snajper z Bayernu jest najskuteczniejszym strzelcem. Czy tak będzie i tym razem? Kurs na to, że to Robert Lewandowski zgromadzi najwięcej bramek na swoim koncie wynosi 4.00, Arkadiusz Milik 15.00, a Krzysztof Piątek 25.00.
Dużo mówi się o powołaniu do kadry Jakuba Błaszczykowskiego. Opinie na temat formy piłkarza Wisły Kraków są podzielone. Bukmacherzy Totolotka przygotowali zakład, w którym można typować czy Błaszczykowski spędzi więcej minut na boisku niż Przemysław Frankowski. Według bukmacherów faworytem w tym pojedynku jest Kuba. Kurs na to zdarzenie to 1.40. Emocje wzbudza również obsada bramki. Fani polskiej piłki są podzieleni na zwolenników Wojciecha Szczęsnego oraz Łukasza Fabiańskiego. Kurs na to, że częściej na murawie zobaczymy golkipera Juventusu wynosi 1.45. Opowiadając się za opcją z Łukaszem Fabiańskim kurs jest większy i wynosi 2.45. Na razie nr 1 ma być Szczęsny, ale pamiętajmy o sytuacjach losowych typu kartki czy kontuzje, na czym zresztą Fabiański już w przeszłości korzystał.
Już w niedzielę będziemy mieli okazję oglądać poczynania reprezentacji na Stadionie Narodowym. Polska publiczność już nie raz pokazała, że jest dwunastym zawodnikiem motywując piłkarzy do walki swoim dopingiem. Czy Polska na swoim terenie w tych eliminacjach będzie niepokonana? Mamy nadzieję, że tak. Kurs 1,85 na takie zdarzenie zdaje się potwierdzać, że szanse na to są naprawdę duże.
Pełna oferta zakładów specjalnych znajduje się TUTAJ.
Fot. FotoPyk