Canal+ Sport wyciszał kibiców Legii? Jest komentarz szefa stacji

Przemysław Michalak

15 grudnia 2025, 09:59 • 2 min czytania 26

Podczas domowego meczu z Piastem Gliwice kibice Legii Warszawa koncentrowali się przede wszystkim na wyrażaniu swojej dezaprobaty dla poczynań piłkarzy i dalszych rządów Dariusza Mioduskiego.

Canal+ Sport wyciszał kibiców Legii? Jest komentarz szefa stacji
Reklama

Właściciel stołecznego klubu wielokrotnie mógł usłyszeć, żeby dał już sobie spokój i oddał Legię w inne ręce. Oczywiście było to wyrażone w bardziej nieparlamentarnych słowach.

Kibice Legii byli wyciszani podczas meczu z Piastem? Głos szefa Canal+ Sport

Wielu gwizdów doczekali się także zawodnicy, chociażby Mileta Rajović po swoim koszmarnym pudle w drugiej połowie.

Reklama

Rzecz w tym, że tę atmosferę z cyklu „mamy dosyć” można było odczuć głównie po amatorskich nagraniach wrzucanych do internetu. W trakcie telewizyjnej transmisji odnosiło się wrażenie, że nic wyjątkowego się nie dzieje, bo odgłosów z trybun prawie nie było słychać.

Wielu posądzało tu Canal+ Sport o celowe działanie i wyciszanie kibiców. Do sprawy na portalu X odniósł się Michał Kołodziejczyk, dyrektor stacji.

„A to ciekawe że piszecie, że Legia wyciszona. Canal+ nie podgłasza, ani nie przycisza trybun. Dostajemy gotowy produkt. Dowiem się, jakie były przyczyny” – napisał Kołodziejczyk.

Jeśli nie rzucał słów na wiatr, sprawa może mieć jeszcze ciąg dalszy.

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:

Fot. FotoPyK

26 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama