Przeszłość Boatenga nie przeszkadza. Rozpoczął staż

Wojciech Piela

22 listopada 2025, 12:35 • 2 min czytania 7

Jerome Boateng, były niemiecki obrońca, rozpoczął staż w FC Barcelonie, gdzie będzie przyglądał się pracy Hansiego Flicka, swojego byłego trenera z czasów Bayernu Monachium – poinformował kataloński dziennik Sport. W klubie nie przeszkadza mu kontrowersyjna przeszłość 37-latka.

Przeszłość Boatenga nie przeszkadza. Rozpoczął staż
Reklama

Boateng w przeszłości był oskarżany o przemoc wobec partnerki, Kasi Lenhardt. Media informowały o problemach w tym związku już w 2019 roku, a w lutym 2021 roku Polka odebrała sobie życie. Matka piłkarza w rozmowie z prawnikiem w Berlinie miała wówczas stwierdzić, że jej syn od lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad kobietami, a mimo tragicznych wydarzeń nie poniósł konsekwencji.

Boateng rozpoczął staż w Barcelonie. Jego przeszłość nie przeszkadza

W 2022 roku Boateng został skazany za stosowanie przemocy wobec innej partnerki, Sherin Selner. Natomiast sprawa dotycząca rzekomego uszkodzenia ciała i zniesławienia Kasi Lenhardt została w marcu tego roku umorzona z powodu braku wystarczających dowodów.

Reklama

We wrześniu 37-latek zakończył piłkarską karierę i planuje rozpocząć pracę trenerską. Początkowo chciał odbyć staż w Bayernie Monachium, ale reakcja kibiców i protesty sprawiły, że klub zrezygnował z tego pomysłu. Sam piłkarz oświadczył, że nie chce, aby z jego powodu klub ponosił jakiekolwiek straty.

Obecnie Boateng przebywa w Barcelonie. Klubowe media potwierdziły jego wizytę na treningu drużyny.

Według Carlosa Monforta z Sport, Niemiec spędzi w Katalonii okres próbny do 30 listopada, obserwując pracę Flicka z bliska i zdobywając doświadczenie potrzebne do rozpoczęcia kariery trenerskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

7 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Marcus Rashford o przyszłości w Barcelonie. Jasna deklaracja

Braian Wilma
0
Marcus Rashford o przyszłości w Barcelonie. Jasna deklaracja
Reklama
Reklama