Reklama

Felietony i blogi

Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

“Tadeusz z Zosią do lasu pomyka, wzięli dwa piwa i trochę wałówki, siedzą i patrzą: na skraju kocyka czerwone stoją mrówki! Wejdą, nie wejdą?”. No więc tekst z Festiwalu Piosenki Prawdziwej wciąż aktualny. Wprawdzie gdzie Rzym a gdzie Krym, ale jak kilkadziesiąt tysięcy ludzi na meczach w Charkowie czy Doniecku skanduje 90 minut “Berkut!”, znaczy się to dopiero początek. Dziś rano słuchałem jakiegoś generała w radio i mówił, że wojny nie będzie. Ale nie można wykluczyć, […]
redakcja
4 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

LIVE: Bydło utrudnia Legii walkę o mistrza

No to zaczynamy nasz przegląd tego, co dzieje się na boiskach w Polsce i w Europie. Jeśli będziecie mieli jakieś ciekawostki, przysyłajcie nam je w komentarzach pod tym tekstem. Wa tym miejscu znajdziecie nasze przemyślenia (tak, wiemy – to trochę za duże słowo) na temat wszystkiego, co wydarzy się w weekend. Stronę należy samodzielnie odświeżać, niespecjalnie często, bo przecież nie będziemy pisać co minutę, raczej raz na kwadrans. Możecie podsyłać też ciekawe filmiki – […]
redakcja
21 min czytania
1
LIVE: Bydło utrudnia Legii walkę o mistrza
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Tataklizm

Z boku wygląda to jak bułka z masłem. Daj tym małym piłkę i czekaj cierpliwie na gole. Samograj. Komu z was przez głowę w ostatnich 6 latach nie przeszła myśl: “Gdybym nawet ja – totalne drewno – stał w ataku Barcy, sezon musiałbym skończyć z kilkoma bramkami”. Teoretycznie najmniej skomplikowana drużyna na świecie – z wygrawerowanym stylem, taśmowymi schematami, z czystą jak łza filozofią i argentyńską perłą, z wybitną generacją piłkarzy w kwiecie wieku. […]
redakcja
6 min czytania
3
Życie jak w Madrycie. Tataklizm
Felietony i blogi

Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski

Śląsk Wrocław to jeden z tych klubów, których kompletnie nie rozumiem. Nie wiem, kiedy ostatni raz czytając doniesienia o jakimkolwiek ruchu działaczy pomyślałem sobie: o, to logiczne. Albo: hmm, sprytne. Natomiast notorycznie łapię się za głowę. Łapałem się, gdy klub nie wyrzucał Diaza za zwyzywanie Lenczyka, lecz wymuszał na Lenczyku zabranie zawodnika na mecz w europejskich pucharach. Otwierałem szeroko oczy, widząc “walkę” o Tomasza Jodłowca czy Marcina Kowalczyka. Nie dowierzałem, gdy zatrudniano Levy’ego. Nie rozumiem […]
redakcja
6 min czytania
0
Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Znalazłem fajny cytat, wyjaśniający dlaczego tak wielu kibiców wspiera duchowo kluby nie najmocniejsze, tylko najsłabsze. Cytat to z Ojczyzny Futbolu, ale z czasów, gdy Futbolu jeszcze tam nie było. Mianowicie z Szekspira, rok około 1600: “Jest to, panie, dziewica uboga i brzydka jak nieszczęście, ale niewątpliwie dziewica i niewątpliwie moja wybranka: taki już mam gest, że wybieram to, czego nikt inny nie chce”. Taki już mam gest… I da się to powiedzieć […]
redakcja
4 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Brud za kolorowymi paznokciami

Nie błysnę polotem, jeżeli powiem, że jesteśmy świadkami najbardziej pasjonujących rozgrywek ligowych w Hiszpanii w ostatniej dekadzie. Finisz La Liga być może nawet dorówna poziomem dramaturgii ostatniej kolejce sezonu 2006/2007 czy rekordowemu wyścigowi Barcy i Realu sprzed dwóch lat. Nie zamierzam jednak rysować laurki i piać z zachwytu, odwracając jednocześnie głowę od zarazy trawiącej tutejszy futbol. Tak robi 99% Hiszpanów. Tak jest wygodniej. Nie każdy ma jednak w nosie oszustwa, miliardy […]
redakcja
5 min czytania
3
Życie jak w Madrycie. Brud za kolorowymi paznokciami
Felietony i blogi

Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski

Przed meczem Legii z Koroną Kielce zmarł pan Benek Okrasa, niezwykle sympatyczny człowiek. Pamiętam jak jeszcze chodziłem na mecz razem ze śp. tatą, na trybunę “D – Górna” i spoglądałem w stronę znajdującej się trochę niżej trybuny honorowej. Można tam było wypatrzeć znanych polityków czy aktorów, a także… pana Benka właśnie. Ilekroć padał gol, ten pogodny jegomość zdejmował marynarkę i podrzucał ją jak najwyżej w górę. Pewnie na trzy […]
redakcja
8 min czytania
1
Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Najpierw – ha, od czego zacząć? No od ligi jednak. Przeszedłem się na Legię. Dramat, jedna kiwka na cały mecz i 1:0 (ja zrobiłem lepszy wynik, dwa winka i dwa piwka). Byłem lekko rozczarowany, ale po paru godzinach przypomniałem sobie jedno. Ł»e latami chodziłem na Legię z Deyną, Gadochą i Ä†mikiewiczem, mistrzami, i ona nie potrafiła wygrać z nikim! (a we Włoszech Juve z siedmioma mistrzami świata 2006 musiał kupować wszystkie mecze!). Tak więc po prostu wymagania […]
redakcja
5 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Panowie z lodówki

Zagrywka stara jak świat. Nie podyktują ci ewidentnego karnego, mylą się na korzyść rywala – winny zawsze będzie stronniczy sędzia. Kiedy z kolei wygrywasz mecz dzięki błędnej decyzji arbitra, wtedy siedzisz cicho, lub co najwyżej apelujesz o wyrozumiałość dla skomplikowanego zawodu panów z gwizdkiem. Barca i Real każdy przegrany sezon, skrupulatnie podsumowują według “niewydrukowanej” tabeli, przy okazji doszukując się gabinetowych spisków. Reszta, 18-zespołowej […]
redakcja
7 min czytania
3
Życie jak w Madrycie. Panowie z lodówki
Felietony i blogi

Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski

Kilka tygodni temu napisałem dla “Przeglądu Sportowego“ tekst na temat (bez)sensowności organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Krakowie w 2022 roku. Nasz kraj piękny i bogaty nie wie, co robić z pieniędzmi, więc uznano, że zorganizujemy sobie 14-dniowe zawody w rzucaniu śnieżkami, co będzie nas kosztowało jakieś 10 czy 20 miliardów dolarów. Przepraszam za tak duży rozstrzał, ale niestety nikt nie potrafi dokładnie oszacować wydatków – ani ja, ani nasz rząd, generalnie […]
redakcja
3 min czytania
0
Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Ukradł mu show. Niestety, zawsze ktoś właduje się na imprezę i ją popsuje. Dziś chciałem cieszyć się z olimpijskiego złota Stocha, w Polsce to tak rzadkie zjawisko jak mądre decyzje rządu, a tu od rana o pedofilu. Na okrągło. Nie prościej rozwiązywano te problemy w niby zacofanym średniowieczu? Na rynek! A w starożytności? Hammurabi! U nas tymczasem gawędy i wydane miliony. Ale o igrzyskach chciałem, wiadomo, impreza w większości dla parodystów (kapitalnie ujął to Marian Kmita w tekście o biathlonistach – miejsca […]
redakcja
5 min czytania
5
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Biedny, bogaty i syty

Rewolwerowcy zawsze byli wyborowi. Nagle pojawił się także jeden dzielny Indianin z biało-czerwonego szczepu. Strzelanina długa i głośna. Nawet miejsce kręcenia się zgadza. “Biedny, bogaty i syty” to nie jest jednak kolejny spaghetti western Sergio Leone. Nie mamy do czynienia z niskobudżetową produkcją wyświetlaną na niszowych festiwalach. Oto, bowiem jesteśmy świadkami kultowego serialu, który po 22 odcinkach wciąż wgniata nas głęboko w fotele. Epilog przewidziany jest na maj, […]
redakcja
8 min czytania
1
Życie jak w Madrycie. Biedny, bogaty i syty
Felietony i blogi

Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski

Ze sporym rozbawieniem obserwuję zgadywankę: cóż się takiego stało, że nagle obrywać zaczął Kazimierz Greń? Teorii spiskowych cała masa, sam Greń – pierwszy spiskowiec RP – wymyślił taką, na jaką nie wpadłbym nawet w przypływie największego natchnienia. Podobno za wszystkim stoi Zbigniew Przesmycki, podobno – tak wnioskuję ze słów Grenia – Przesmycki obstawia mecze, a w jakiś sposób ja też jestem w to wmanewrowany. We wszystkim połapał się bonzo z Rzeszowa […]
redakcja
6 min czytania
3
Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Ł»eby mi się tak chciało, jak mi się nie chce – tak zaczynam każdy poniedziałek. Zagraniczne ligi nuda, więc nawet poczytać nie bardzo jest o czym. Czekam co wydarzy się w Kijowie, w którym bywałem wiele razy i poznałem wielu fajnych ludzi. Na przykład Aleksieja Michajliczenkę, gracza Dynamo, potem Sampdorii i Glasgow Rangers. Przemiły gość, grał bajecznie. No i z nim taka fajna historyjka. Sędziuje mu mecz w Szkocji Michał Listkiewicz. Ukrainiec biega obok i przy […]
redakcja
5 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Najbardziej męczący serial dobiega końca: dziś wyjaśni się przyszłość Nakoulmy

W tym okienku transferowym niewielki ruch ze strony polskich klubów. W kontekście Legii od dłuższego czasu pisze się o potencjalnych wzmocnieniach, wymieniając kolejne nazwiska (również dziś). W przypadku Lecha i Wisły – wiadomo, o zaciskaniu pasa i oszczędnościach (również dziś). Jeśli więc ktoś w jakimś kierunku zmierza, to piłkarz polskiej Ekstraklasy za granicę – o, tak jak Prejuce Nakoulma, którego przyszłość ma wyjaśnić się już DZIŚ. Nawet w Górniku przyznają, że w każdym innym […]
redakcja
14 min czytania
5
Najbardziej męczący serial dobiega końca: dziś wyjaśni się przyszłość Nakoulmy