Reklama
Łukasz Grabowski

Jest zdania, że autobus służy do przemieszczania się z punktu A do punktu B, a nie parkowania go w polu karnym. Futbol to rozrywka i oglądanie meczu ma sprawiać przyjemność, a nie stanowić ucztę dla koneserów. Powyższy pogląd w ogóle nie przeszkadza mu w regularnym śledzeniu polskiej Ekstraklasy. Tam też zdarza się, że grają pięknie. A że wolniej niż w Premier League? Dopóki nie zmieni kanału, może udawać, że o tym nie wie. Po 10 latach w Przeglądzie Sportowym zrobił sobie roczną przerwę, by na piłkę spojrzeć z dawnym zachwytem. Urlop od pisania miał być dłuższy, ale głód klepania w klawiaturę okazał się silniejszy.

Rozwiń
Hiszpania

Nie taki słaby Generał. Xavi dał Barcelonie oddech

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To zdanie całkiem nieźle oddaje to, jak postrzegany jest Xavi przez kibiców Barcelony. Ci siedzący od klubu i stolicy Katalonii dalej najchętniej pożegnaliby się z trenerem jeszcze dziś. Ci będący zdecydowanie bliżej, oglądający Barcę tydzień w tydzień z perspektywy trybun, pamiętający jeszcze obecnego szkoleniowca z czasów, gdy czarował na boisku, już tak drastyczni w ocenach nie są. I nie mieliby nic przeciwko, by Xavi został z nimi dłużej. Ta druga […]
Łukasz Grabowski
2
Ekstraklasa

Historia pewnej butelki, dwóch kartek i SMS-a. Jak ostatnio ŁKS i Widzew walczyli o dominację w Łodzi

Łukasz Grabowski
3
Historia pewnej butelki, dwóch kartek i SMS-a. Jak ostatnio ŁKS i Widzew walczyli o dominację w Łodzi