Od dłuższego czasu angielscy dziennikarze dyskutowali na temat negocjacji Liverpoolu z Mohamedem Salahem. Ta kwestia nie była tak oczywista, jak mogło się wydawać. Egipcjanin wciąż jest łączony z kilkoma klubami na świecie, które mogłyby skorzystać z jego usług, a sam piłkarz byłby zadowolony z finansów i projektu sportowego. Słowo klucz: finanse. „Daily Mirror” donosi, że 29-latek złapał porozumienie z klubem i kwestia przedłużenia umowy jest na ostatniej prostej.
To świetna informacja dla Liverpoolu. Początkowo wydawało się, że prośba Egipcjanina o podwyżkę okaże się problemem. Salah ponoć prosił o tygodniówkę w postaci 500 tys. funtów, której Liverpool nie byłby w stanie dać. Widząc, że negocjacje się przeciągają, Salah zrobił ukłon w stronę klubu i obniżył wymagania. Teraz wygląda na to, że uda się podpisać nowy kontrakt do 30 czerwca 2026 roku.
Fot. Newspix
WIĘCEJ O SALAHU:
- Żyjemy w czasach wielkiego Mo Salaha
- Salah: Moim zdaniem jestem najlepszym piłkarzem na świecie