Piątek, Salamon, pod znakiem zapytania Milik, a teraz Wieteska? Piłkarz Legii nie dokończył treningu.
Kadra odbyła jeszcze jedne zajęcia w Szkocji przed wylotem do Polski. Niestety – w całych nie uczestniczył Wieteska, który musiał zejść z boiska w towarzystwie jednego z lekarzy. Michniewicz zażartował z przekąsem: – Będzie trzeba jeszcze z dziesięciu powołać, w takim tempie odpadamy.
To o tyle problem, że skoro wypadł Salamon, Michniewicz mógłby spróbować na tej pozycji właśnie Wieteski. Wiadomo – pewnie nie był pierwszym do grania, skoro wskoczył Bielik ze Szkocją, ale jeśli uraz będzie poważny, Michniewiczowi zawęża się pole manewru.
Jak się później okazało, kłopoty Wieteski były pokłosiem zderzenia się obrońcy Legii z Cezarym Misztą w meczu z Rakowem.
No to już wiadomo, o co chodzi – Wietesce zakręciło się w głowie, podczas meczu Legii z Rakowem zderzył się z Czarkiem Misztą głowami,to pokłosie. Będą sprawdzać, na ile poważne https://t.co/ETE1ZZm1IT
— Izabela Koprowiak (@IzaKoprowiak) March 25, 2022
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Dylematy Michniewicza przed Szkocją i finałem barażów. Jak kadra zagra w tych meczach?
- Szwedzi wymęczyli wygraną z Czechami
- Przez głowę do kadry. Jak Jesper Karlstrom dostał się do kadry Szwecji?
Fot. Newspix