Miłosz Kozak, który od połowy listopada pozostawał bez klubu, znalazł nowego pracodawcę. 24-letni skrzydłowy zakotwiczył w słowackim Spartaku Trnava.
Dlaczego jeszcze w trakcie rundy jesiennej Kozak musiał rozwiązać kontrakt z Radomiakiem? Szeroko opisywaliśmy sprawę tego konfliktu i wymienialiśmy jego przewinienia:
- niesubordynacja wobec trenera, któremu podpadł na jednym z treningów,
- podważanie jego wyborów, jeśli chodzi o dobór pierwszego składu,
- narzekanie na swoją pozycję w zespole – jego zdaniem obcokrajowcy mieli grać jego kosztem,
- konflikt z kolegami z drużyny.
Miłosz Kozak został odsunięty od składu. Dariusz Banasik opowiadał później, że skrzydłowy wypisał się z klubu właściwie na własne życzenie. Teraz będzie odbudowywał się w Spartaku Trnava, czyli trzeciej drużynie minionego sezonu ligi słowackiej, która zajmuje drugie miejsce w trwającej kampanii ze stratą czterech punktów do pierwszego miejsca.
Czytaj więcej:
Fot. 400mm.pl