Przemysław Frankowski nie potrzebował dużo czasu, by odnaleźć się w nowym zespole. Po transferze z Chicago Fire do RC Lens błyskawicznie odpalił. Od początku sezonu gra regularnie i w zespole trenera Francka Haise wyrasta na ważną postać. Dziś został wyróżniony przez fanów Ligue 1, którzy wybrali najlepszą jedenastkę sezonu 21/22.
Kiedy Polak zdecydował się wrócić ze Stanów Zjednoczonych na Stary Kontynent, faktycznie postawił na klub idealne skrojony pod jego potencjał i możliwości. „Franek” robi bowiem furorę w Lens. Wyróżnienie Polaka nie powinno dziwić. Frankowski regularnie zdobywa bramki i asystuje. W punktacji kanadyjskiej uzbierał już 4+4 a za nim dopiero połowa sezonu.
https://twitter.com/Ligue1UberEats/status/1479048421638082562
Okazuje się, że także trener Frank Haisse nie zakładał aż tak mocnego początku swojego polskiego podopiecznego. – Powiem tak: oczekiwaliśmy od Franckiego wiele, ale zaskoczył mnie efektywnością. Golami i asystami. Tak, pod tym względem można powiedzieć, że zrobił więcej, niż się można było spodziewać na początku. Bo choć co do samego transferu byliśmy przekonani, to wiadomo: nie było pewności jak szybko dostosuje się do ligi francuskiej, do jej intensywności, która jest przecież wyższa niż w MLS. A tymczasem okazało się, że Franckie nie ma z tym problemu – mówi Haisse we wrześniu w rozmowie ze Sportowymi Faktami.
Czytaj także:
- Franek – łowca bramek (i asyst). Polak zadziwia w Ligue 1
- Trener RC Lens: Frankowski to piłkarz kompletny
Fot. Newspix